Polska - Dania el. MŚ 2018
Po sporym niedosycie jaki pozostał po meczu z Kazachstanem piłkarze reprezentacji Polski podejmą w Warszawie zespół Dani. Czy podopieczni Adama Nawałki zrehabilitują się kibicom i zapiszą ważne 3 punkty do tabeli? Bez wątpienia goście ze Skandynawii należą do drużyn „ciężkiego kalibru”, z którymi Polacy zawsze mieli ciężko. Wystarczy spojrzeć na statystykę bezpośrednich spotkań:
Oczywiście statystyka to jedno a obecna forma to drugie. Ta u Polaków jest wysoka, jednak przed tym spotkaniem mamy kilka niewiadomych. Po pierwsze - obsada bramki. W bardzo dobrej dyspozycji znajduje się Wojciech Szczęsny, a mimo to Łukasz Fabiański był pierwszym wyborem u Adama Nawałki w meczu z Kazachstanem. Jak będzie tym razem?
W meczu w Astanie widoczny był brak Michała Pazdana u boku Kamila Glika co zaowocowało stratą bramki przez Polaków. Teraz „Pirania” jest gotowy do gry. No właśnie. Czy aby na pewno? Defensor Legii miał w ostatnim czasie spore problemy z barkiem i wielce prawdopodobne jest, że Pazdan zagra ale dopiero w meczu z Armenią. Kto więc za niego? Według naszej opinii Igor Lewczuk. 31-letni obrońca po transferze do francuskiego Bordeaux wystrzelił z formą zbierając szereg bardzo wysokich ocen w ostatnich tygodniach.
Ostatnia niewiadoma to obsada środka pola. Pewniakiem jest Grzegorz Krychowiak, którego uzupełniać musi klasyczna „6” lub „8” (w zależności jaki wariant gry przyjmie trener Nawałka). W meczu z Kazachstanem te funkcję pełnił Piotr Zieliński, który nadal w reprezentacji ma problem z pokazaniem tego co prezentuje w klubie. Dobrą alternatywą mogłoby być wystawienie Karola Linettego, który prezentuję wysoką formę we włoskiej Sampdorii.
Legalny Bukmacher forBet
Jak ten mecz widzi firma bukmacherska forBet?
Oferta kursowa jest dość wyrównana. Jednakże faworytem są biało-czerwoni na których kursy oscylują w granicach @ 2,0 – 2,10. Według naszego portalu najciekawszym typem będzie wynik do przerwy/wynik końcowy gdzie proponujemy „X/Polska” po kursie… 4,30 w iForBet! Obie ekipy nie rzucą się do ataków od pierwszej minuty i wielce prawdopodobne jest, że do przerwy utrzyma się wynik bezbramkowy. Mecz powinien otworzyć nam się w drugiej połowie. Polacy chcąc awansować na MŚ muszą takie mecze wygrywać. Tym bardziej, że spotkanie to będzie rozgrywane przed własną publicznością.