Dramat Arka Milika, 4 miesiące przerwy
Polacy wygrali z Danią 3:2, hattrickiem popisał się Robert Lewandowski. Jednak polscy fani mają powody do niepokoju. Kontuzji w tym ważnym meczu o punkty eliminacji MŚ doznał Arkadiusz Milik. Kontuzji jak się okazuje bardzo poważnej, która wyklucza naszego napastnika z gry na kilka miesięcy. Napastnik sprzedany tego lata z Ajaxu do SSC Napoli za olbrzymie pieniądze naderwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie. Już udał się do Włoch gdzie czeka go operacja. Specjaliści mówią nawet o czterech miesiącach przerwy w grze!
Foto: ocdn.eu
4 miesiące to szmat czasu, oby rehabilitacja przebiegała prawidłowo. Wtedy Arkadiusza zobaczymy ponownie na boisku mniej więcej w lutym. Ominie go wiele meczów klubowych, a także kilka spotkań eliminacyjnych do MŚ. Na pewno nie zobaczymy go we wtorkowym starciu z Armenią, a także listopadowych grach. Sport bywa brutalny, często kontuzje jednych są okazją do pokazania swoich umiejętności innym. Kto więc ma największe szanse na występ w meczu z Armenią obok Roberta Lewandowskiego?
Foto: polski-sport.pl
Nadzieja Teodorczyka
Spore nadzieje powinien mieć Łukasz Teodroczyk. Napastnik jest w znakomitej dyspozycji. Strzela gola za golem dla Anderlechtu. W sezonie 2016/17 w 13 meczach zdobył już 8 goli i zaliczył 2 asysty w meczach na wszystkich frontach. Po nieudanej przygodzie w Dynamie Kijów Teodorczyk odnalazł swoje miejsce w Brukseli i znakomicie się wkomponował do zespołu Anderlechtu. Pytanie czy otrzyma zaufanie od selekcjonera Nawałki? Można mieć tutaj pewne wątpliwości. Nawałka miał już przecież dwie okazje by skorzystać z usług Teodorczyka w tych eliminacjach. W Astanie kiedy ze stanu 2-0 pozwoliliśmy doprowadzić rywalom do remisu 2-2 i potrzebowaliśmy skutecznego napastnika, zmiany nie było. Także w meczu z Danią po urazie Milika na murawie zameldował się Karol Linetty, czyli człowiek środka pola. Teo znowu spędził cały mecz na ławce. Więc może przeciwko Armenii jest ten czas?
Legalni Bukmacherzy
Bukmacherzy nie mają wątpliwości, zdecydowanym faworytem wtorkowego meczu jest reprezentacja Polska. Oto jak prezentują się kursy wystawione przez STS:
Armenia w sobotę przegrała u siebie 0:5 z Rumunią. Kursy więc dobrze oddają potencjał i szanse obu zespołów.
