Najpiękniejszy hymn świata wybrzmiał już po raz pierwszy na boiskach europejskich we wtorek wieczorem, chodzi rzecz jasna o hymn Ligi Mistrzów. Słynny utwór towarzyszy nam z małymi zmianami już od zarania dziejów. Wtorek dostarczył wielkich emocji w meczach Juventusu z Tottenhamem i Bazylei z Manchesterem City, ale jednak wszystkie oczy całego świata od dawna zwrócone są na rywalizację gigantów pomiędzy Realem Madryt, a Paris Saint Germain. Mecz okrzyknięty mianem hitu może spełnić nasze oczekiwania. Dwumecz tych zespołów elektryzuje w każdym zakątku świata, gdziekolwiek powie się słowa Real – PSG tam ludzie interesujący się piłką mają wiele do powiedzenia na jej temat. 14 lutego to dzień zakochanych, słynne Walentynki, fani futbolu także mają swoje święto, a pojedynek Realu z PSG to najlepszy prezent dla zakochanych maniaków w futbolu!
>>>Rejestracja w LV BET<<<
Zakłady Bukmacherskie – Środa z LM
Daniem głównym jest rywalizacja Realu z PSG na Estadio Santiago Bernabeu, ale jednocześnie na Estadio do Dragao w Porto miejscowy zespół podejmie gości z Liverpoolu. Faworytem do awansu w tej parze jest ekipa The Reds. Jurgen Klopp jedzie do Portugali z myślą dobrego rezultatu, który przybliży jego ekipie awans do ćwierćfinałów. Mecz w Portugalii jednak łatwo się nie zapowiada. W Madrycie z kolei wszystko jest możliwe, oto jak widzą szansę poszczególnych zespołów analitycy polskiej legalnej firmy bukmacherskiej LV BET:
Real Madryt – Paris Saint Germain
Na myśl o tym meczu można dostać gęsią skórkę. Real kontra PSG, czyli creme de la creme Champions League. Paryżanie zajęli pierwsze miejsce w fazie grupowej, ale losowanie nie było zbyt szczęśliwe. Paryż w tym sezonie mierzy niezwykle wysoko, Real jest obrońcą tytułu z poprzednich rozgrywek. Jednak ten sezon nie idzie po myśli Zinedine Zidane i jego zespołu. Francuz ma wiele grzechów na swoim sumieniu. Największym wydaje się uporczywe stawianie na Karima Benzemę, który nie potrafi zdobyć bramki w La Liga, a liczba 2 trafień na koncie po tylu kolejkach to dorobek zawstydzający. W Lidze Mistrzów Real ciągnie za to Cristiano Ronaldo, który jak tylko usłyszy hymn LM zamienia się w bestię i goleadora, czy kolejnym przeciwnikiem, którego swoimi strzałami rozłoży na łopatki będzie PSG? Wydaje się to możliwe, aczkolwiek nie zapominajmy, że letnie wzmocnienia PSG i wydanie worka pieniędzy na Neymara i Mbappe były czynione z myślą o Lidze Mistrzów. Emery ma nie po pełnić błędów sprzed roku kiedy po 4:0 dał się wyeliminować w rewanżu z Barceloną przegrywając 1:6. Tym razem także przeciwnikiem jest hiszpański gigant, w dodatku uśpiony i będący w kryzysie. Wydaje się, że lepszej okazji przed PSG może nie być.
Foto: epimg.net
Kadra Paryżan na dzisiejszy mecz jest niemal najsilniejsza, niemal bo najpoważniejszą absencją jest brak Thiago Motty. Wobec tego w środku pola media spekulują, że zobaczymy trio Verratti, Rabiot i Lass Diarra. Dla tego ostatniego byłby to powrót sentymentalny bo w swojej karierze grał już w Realu Madryt na tym obiekcie. Rabiot z kolei wspomina mecz z Barceloną sprzed roku jako jeden z najlepszych w swojej karierze. A klasę Verattiego każdy zna. Dlaczego o tym mówimy? Ano dlatego, że rywalizacja w środku pola z Casemiro, Kroosem i Modricem może być kluczowa.
Pojedynkiem, który wzbudza jednak największe emocje to Cristanio Ronaldo vs Neymar, czyli napastnicy, kto więcej strzeli, kto bardziej błyśnie. Nas też to jara nie ukrywajmy. W ogóle para Realu z PSG powinna być gwarancją bramek. Mecze powinny obfitować w sytuacje bramkowe i liczymy, że już na Bernabeu trochę ich zobaczymy. Nasz typ na dziś to 2:1 dla Realu i otwarta sytuacja przed rewanżem.
