Od wczoraj gramy powtórzone mecze w 3 rundzie Pucharu Anglii, ale w Hiszpanii Puchar wkroczył już na etap ćwierćfinałów. Cały styczeń przepełniony jest meczami tych rozgrywek więc fani z Półwyspu Iberyjskiego nie mają prawa narzekać na brak możliwości by oglądać swoich pupili w akcji, bowiem zespoły czołowe, które przechodzą kolejne etapy na murawie meldują się systematycznie co 3-4 dni. Nie inaczej będzie w środę wieczorem, kiedy to dojdzie do pierwszych meczów w ćwierćfinałach. Spotkań na rozkładzie tego dnia mamy trzy, a tak oto prezentują się kursy wystawione przez firmę Totolotek S.A.:
Atletico Madryt – FC Sevilla
Najciekawsza para bez dwóch zdań. Można mówić, ze derby Barcelony są ciekawe, ale tylko na papierze. Jednak wiadomo z góry, że to Barcelona jest lepsza i w obecnej formie Espanyol nie ma czego szukać w dwumeczu z FCB. Pojedynek Atletico z Sevillą spełnia wymóg dwóch wielkich klubów, których nazwy budzą szacunek na całym świecie. Atletico zapracowało na to latami pod wodzą Diego Simeone. Sevilla przebojem kiedy wygrywała Ligę Europy kilka razy z rzędu. Obecnie Simeone pozostał na stanowisku i buduje kolejne solidne podwaliny pod ekipę zmierzającą po tytułu. W Sevilli natomiast po Sampaolim przyszła kolej na Berizzo, a obecnie klubem dowodzi już Włoch Vicenzo Montella. Były trener Milanu nie ma najlepszego wejścia do zespołu. Porażka derbowa z Betisem 3:5 była bardzo bolesna. W lidze powoli top4 ucieka, a w Copa del Rey trudny dwumecz z umiejącym grać w tego typu grach Atletico. Simeone potrafi ustawiać zespół na mecze pucharowe. Szczelna obrona z Godinem i Gimenezem plus Oblak w bramce to gwarancja solidności i jakości. Sevilli brakuje strzelb w ofensywie, Banega rozgrywa, ale Ben Yedder nie ma takiego przebicia z przodu jakim dysponuje chociażby Diego Costa. Hiszpan wrócił z Chelsea i już trafia na boiskach La Liga. Atletico wygrywa i goni Barcelonę.
Mecz wydaje się być ciekawy, ale jak spojrzy się na obecną formę Sevilli to trudno oczekiwać by ten zespół mógł coś ugrać na Wanda Metropolitano w Madrycie. Naszym zdaniem Diego Simeone pokaże swój kunszt trenerski i ustawi tak zespół Atletico, że ten wygra skromnie, ale pewnie i bez straty bramki 2:0. To nasz typ dnia!
>>>Rejestracja w LV BET<<<
Valencia CF – Deportivo Alaves
Na Estadio Mestalla nastały dobre czasy. Valencia goni Atletico i ucieka przed Relem Madryt! Dość powiedzieć, że przewaga nad zespołem ze Santiago Bernabeu wynosi już 8 punktów! Szykuje się powrót Valencii do UEFA Champions League. Pod wodzą trenera Marcelino wszystko zaczyna funkcjonować jak należy. Valencia w sobotę postawiła kolejny krok w kierunku LM wygrywając 2:1 z Deportivo la Coruna. Świetną partię zagrał Goncalo Guedes, jedno z objawień i odkryć całego sezonu. A przecież Valencia musiała sobie radzić bez Kondogbii i Andreasa Pereiry, a Simone Zaza siedział na ławce. Możliwość rotacji w Valencii spora. Pokazuje to przykład Zazy. Do klubu w zimowym okienku przyszli już Luciano Vietto czy Francis Coquelin. Pierwszy popisał się hattrickiem w meczu przeciwko Las Palmas w poprzedniej rundzie Pucharu Hiszpanii, a Coquelin zagrał dobre zawody z Deportivo. Na dzisiejszy mecz wydaje się, że w składzie znajdą się Zaza, Parejo, Vietto, Kondogbia i Pereira. Większość z graczy będzie mocna. Puchar Hiszpanii to szansa na wygranie trofeum, a Valencia do tego dąży.
Deportivo Alaves spisuje się kiepsko w La Liga, miejsce w dolnych rejonach, ale Valencia nie może ich zlekceważyć, bowiem Alaves przed rokiem dotarło przecież do finału tych rozgrywek, dopiero tam ulegając Barcelonie. Jednak z racji meczu na Mestalla stawiamy na wygraną Valencii, pewną wygraną.
Tak więc typy na środę to Valencia + Atletico. Polecamy!