Święta, święta i po świętach. W piłkę jednak grali i grać będą cały czas. Nie oszczędzali się w wigilię, grano w Holandii i Turcji przede wszystkim tego dnia. W drugi dzień świąt tradycyjny Boxing Day na Wyspach Brytyjskich, gdzie niemal cała kolejka Premier League się odbyła, ale także w Rzymie gdzie rozegrano pierwszy z ćwierćfinałowych meczów Coppa Italia pomiędzy Lazio, a Fiorentiną. Już w środę z kolei wieczorem dojdzie do hitu w tej rundzie Pucharu Włoch. Rywalizacja dwóch wielkich mediolańskich klubów, Milanu i Interu. Derby zawsze elektryzują, a tym razem wygrany może być tylko jedne, a rozstrzygnięcie musi zapaść tego wieczora. Szykuje się super widowisko na Giuseppe Meazza w Mediolanie.
>>>Rejestracja w LV BET<<<
Derby w LV BET: Forum bukmacherskie
Dwa wielkie zespoły, pucharowa rywalizacja. Koniunktura na ten mecz powinna w teorii przyciągnąć wielu widzów. Ale jednak obecna forma, szczególnie Milanu może zniechęcać fanów tego zespołu do przyjścia na obiekt. Mecz ma faworyta w zespole Interu, ale tylko na papierze, nie od dziś wiadomo, że krajowe puchary to największe zło dla typujących. Trudno tutaj o racjonalne przesłanki za typem. Wielu trenerów dokonuje dużych zmian w składach co wpływa zdecydowanie na grę zespołu. Oto jak szanse w tym meczu wycenia polski legalny bukmacher LV BET, może to będzie wskazówka dla typerów?
AC Milan – Inter Mediolan
Oba zespoły mimo świąt Bożego Narodzenia przystępują do meczu w ponurych humorach. Być może jednak świąteczny nastrój i magia świąt była pewną odtrutką, ale gdyby spojrzeć na ostatnie wyniki to jest nad czym myśleć. Inter do niedawna patrzył na wszystkich ligowych rywali z pozycji fotela lidera Serie A, ale dwa ostatnie mecze brutalnie sprowadziły ekipę Luciano Spalettiego na ziemię. Milan ma dużo większe problemy, ekipa Rossonerich pod wodzą Gattuso stacza sie jeszcze bardziej niż pod wodzą Montelli, choć ocenianie tego na tak krótkim etapie jest zbyt pochopnym czynem. Milan w poprzedniej rundzie Coppa Italia wygrał 3:0 z Hellasem Werona. Inter z kolei sensacyjnie zremisował 0:0 z Pordenone i potrzebował dopiero rzutów karnych by ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Derby Mediolanu w Pucharze Włoch to pojedynek za jakim czekano 18 lat! Ostatni raz oba zespoły w tych rozgrywkach mierzyły się ze sobą w sezonie 1999/2000. Wówczas także w ćwierćfinale górą był Inter, a rywalizację rozstrzygnął dwumecz 3:2 i 1:1. Tym razem decyduje jeden mecz o awansie, w razie remisu będzie zarządzona dogrywka i rzuty karne. Dopiero na etapie półfinału mamy do czynienia z dwumeczem.
Czerwona i niebieska część Mediolanu ma więc swoim rywalom i własnym kibicom wiele do pokazania. Jedni i drudzy nie mają co szukać alibi. Pewnie trener Spaletti nieco wymiesza skład, ale z drugiej strony czemu miałby to robić na tak prestiżowy mecz? Już przeciwko Pordenone wymienił całą jedenastkę niemal i nie zdało to efektu, a jedynie pokazało, że Inter ma kiepskich rezerwowych.
W Interze przewiduje się, że trzon zespołu pozostanie bez zmian, tj. Icardi, Perisić i Candreva, ale np. szansę dostaną Padelli w bramce, Ranocchia, Cancelo czy Joao Mario. W Milanie za kartki wracają Suso i Romagnoli, brakowało ich w meczu z Atalantą, który Milan przegrał. Szczególnie Suso powinien wnieść sporo ożywienia w przednie formacje. Na szpicy tym razem Cutrone? Kalinić już chyba limit szans wyczerpał.
Naszym zdaniem wygra Milan, dlaczego? Trudno powiedzieć, nie ma racjonalnych argumentów, ale to Coppa Italia, tutaj wszystko może się zdarzyć.
