Serie A - 8 kolejka
Włosi w dobrych nastrojach, remis z Hiszpania oraz wygrana nad Macedonia wzbogaciła ich zespół narodowy o 4 punkty w walce o bilety na Mundial do Rosji. Piłka w wydaniu reprezentacji już jest jednak wspomnieniem. Od dzisiaj liczy się po raz kolejny na kilka najbliższych tygodni ta w wydaniu klubowym.
W Italii futbol to religia niemal, liczy się tylko calcio. Tifosi zatem będą mogli prowadzić swoje polemiki na temat wielu spraw jakie wydarzą się na boiskach w całej Italii. A wydarzeń ciekawych w najbliższej kolejce Serie A jest naprawdę wiele.
Legalni Internetowi Bukmacherzy w Polsce
Oto jak prezentuje się rozkład jazdy i oferta kursowa od bukmachera STS:
Jeżeli szukać przewidywanych składów i wszelkich informacji na temat danych meczów to trzeba zaglądać na La Gazetta dello Sport. Tenże dziennik to potentat na rynku włoskim, znają się na rzeczy i mają bardzo dobre informacje na temat przewidywanych składów. Nie każdy zna języki, nie każdy wie gdzie szukać tych informacji. Więc idziemy Wam na rękę drodzy czytelnicy fbuk.com i opiszemy najważniejsze braki i wymienimy przewidywane składy. Może w ten sposób natchniemy i pomożemy w znalezieniu skutecznych typów.
Mecze 8 kolejki Serie A
Foto: sqawka.com
SSC Napoli – AS Roma (sobota 15:00)
Rozpoczęcie kolejki z wysokiego C! Dwa zespoły mające w tym sezonie rzucić rękawicę Juventusowi w walce o scudetto. Jednak mecz ten zapowiada się także ciekawie ze względu iż pojedynki Napoli z Romą to derby słońca. A skoro derby słońca to i godzina zobowiązuje, mecz zostanie rozegrany o godzinie 15:00 wiec niewykluczone, że z nieba będzie lał się żar. Dla obu zespołów to żadna nowość, przed rokiem w Rzymie mecz także rozgrywano o tej godzinie, tyle, że w poniedziałek.
Jeżeli idzie o formę i składy to Mauricio Sarri, trener gospodarzy ma nie lada problem. Jego snajper Arkadiusz Milik wypada na około 4-5 miesięcy z powodu kontuzji kolana. Więc jedyną osobą jaka się cieszy w Neapolu jest z pewnością Manolo Gabbiadini. Napoli zostało z jednym środkowym napastnikiem. Klub rozgląda się za kimś bez kontraktu, padają takie nazwiska jak Adebayor, Macheda czy Berbatov, ale jak to się rozwinie zobaczymy. Prócz Milika dzisiaj w zespole Napoli nie zobaczymy Raula Albiola, jego miejsce w środku obrony zajmie po raz kolejny Maksimović. Zawodnik ten lekko zawiódł w Bergamo i po jego błędzie Napoli przegrało 0:1.
Roma listę graczy kontuzjowanych ma nieco dłuższą. Rudiger nie gra od dawna, tak samo Mariu Rui, a do nich dołączyli Vermaelen, Bruno Peres i Kevin Strootman. Cała trójka pewnie jakby była zdrowa to by wyszła od pierwszej minuty. Szczególnie brakować może Brazylijczyka Bruno Peresa i Holendra Strootmana, który robił dobrą robotę w środku pola. Tym bardziej, że bez formy ostatnimi czasy jest Radja Nainggolan. W miejsce Strootmana szansę otrzyma Leandro Paredes.
Napoli: Reina – Hysaj, Maksimović, Koulibaly, Ghoulam – Allan, Jorginho, Hamsik – Callejon, Gabbiadini, Insigne
Roma: Szczęsny – Florenzi, Manolas, Fazio, Juan Jesus – Paredes, De Rossi, Salah, Nainggolan, Perotti - Dzeko
Foto: chelseanews24.com
Pescara – Sampdoria (sobota 18:00)
Sampdoria bardzo zła seria na koncie. Cztery porażki i remis to bilans ostatnich pięciu gier. Nie najlepiej choć gra nie oddaje tak fatalnych liczb. Marco Giampaolo póki co wykonuje dobrą robotę w Genui. Sampdoria gra ciekawą piłkę. Udało się odbudować Luisa Muriela, który jednak wraca do klubu po wojażach reprezentacyjnych więc jego występ i forma może być zagadką. Pescara w ostatnich pięciu meczach z kolei ma bilans dwóch remisów i trzech porażek, a więc niewiele lepiej. Zatem spotkają się zespoły teoretycznie o podobnym potencjale, ale czy aby na pewno? Ekipa Pescary lubi grać ofensywnie, ich mecze mogą się podobać. Sampdoria jednak musi zacząć punktować. Nikt za efektowną grę jak w meczach z Milanem czy Romą punktów nie daje, trzeba być skutecznym, a tego brakuje popularnej Dorii.
Pescara: Bizarri – Vitturini, Campagnaro, Fornasier, Biraghi – Memushaj, Aquilani, Brugman – Benali – Caprari, Bahebeck
Sampdoria: Viviano – Sala, Silvestre, Skriniar, Regini – Praet, Torreira, Linetty – Alvarez – Budimir, Quagliarella
Foto: espncdn.com
Juventus – Udinese (Sobota 20:45)
Mecz z serii „pewniak kolejki”. Nie ma co się oszukiwać faworyt tej gry jest tylko jeden i są to gospodarze. Jednak fani Juve mogą pamiętać jeszcze ostatnią wizytę Udinese na ich obiekcie, przed rokiem przegrali przecież z nimi 0:1. Na tym etapie sezonu ciężko jednak oczekiwać cudów po Udinese. Chociaż w tym zespole w czasie przerwy na kadrę zasżła ważna zmiana. Pożegnano trenera Giuseppe Iachini, a na jego miejsce przyszedł Luigi del Neri. Czy to da impuls? Czy efekt nowej miotły po raz kolejny zadziała? Ciężko wyrokować, na pewno nowy trener w dzisiejszym meczu musi radzić sobie bez Ewandro, Halfredssona, Kone, Badu i Widmera. Wyraźne braki w środku pola. A tam Stara Dama z Turynu dysponuje dużym potencjałem. Massimiliano Allegri nie może skorzystać z usług Kwadwo Asamoaha, Pjacy i Ruganiego. Nie wiadomo czy Chiellini zdoła zagrać oraz możliwa ławka czeka na Gonzalo Higuaina, który nie błyszczał w meczach Argentyny po raz kolejny. Poza kadrą Leonardo Bonucci i Dani Alves, zapewne szykowani jak Pipita Higuain na mecz Ligi Mistrzów w Lyonie.
Juventus: Buffon – Benatia, Barzagli, Chiellini- Liechsteiner, Khedira, Hernanes, Pjanić, Alex Sandro – Mandzukić, Dybala
Udinese: Karneziss – Heurtaux, Danili, Felipe, Armero – Fofana, Kums, Jankto – De Paul, Zapata, Thereau
Foto: lc.org.pl
Fiorentina – Atalanta (niedziela 12:30)
Mecz, w którym zdecydowanym faworytem są gospdoarze z Florencji. Atalanta nie wygrała na tutejszym stadionie jeszcze meczu, ba na ich koncie zaledwie 5 remisów na 15 starć. W dodatku Atalanta słabo spisuje się na wyjazdach i we Florencji w walce o punkty nie wspomoże ich Konko. Paulo Sousa ma do dyspozycji całą kadrę. W grze od pierwszych minut przewidziay Khouma Babacar, który ostatnio spisywał się naprawdę dobrze, zawodzi za to Kalinić, ale Sousa mu ufa widać i znowu chce dać mu szansę. Czy ją wykorzysta?
Atalanta świeżo po sprawieniu największej niespodzianki w poprzedniej kolejce, pokonali 1:0 Napoli. Trener Gasperini chciałby po raz kolejny zadziwić świat caccio, ale czy maja ku temu atuty? Na pewno Alejandro Gomez czy młody zdolny Kessie są zdania, ze mają. Boisko zweryfikuje ich zapędy. Będą musieli się zmierzyć z rywalem oraz historią wizyt na Artemio Franchi.
Fiorentina: Tatarusanu – Tomović, Rodriguez, Astori – Bernardeschi, Sanchez, Badelj, Milić – Borja Valero – Kalinić, Babacar
Atalanta: Berisha – Toloi, Caldara, Masiello – Conti, Kessie, Freuler, Drame, Kurtić – Petagna, Gomez
Genoa – Empoli (niedziela 15:00)
Empoli zawodzi, Empoli nie potrafi się odnaleźć po letniej wyprzedaży. Zatrzymał się Saponara, a jak Saponara nie błyszczy to gra całego zespołu leży. Zaledwie dwa strzelone gole nie wystawiają zespołowi najlepszego świadectwa, nie ma motoru napędowego, a do Genui dodatkowo jadą osłabieni brakiem Croce i Marilungo. Straty te jednak są niczym jak się popatrzy kogo zabraknie w zespole Genoi. Najlepszy strzelec Leonardo Pavoletti, a także Lucas Ocampos i Gakpe, cała trójka jest kontuzjowana. W ataku więc znowu młody Cholito, czyli GIo Simeone, syn słynnego trenera Atletico Madryt. Zawieszeni za kartki są natomiast Gentiletti i Goran Pandev. Faworytem są gospodarze, ale trzeba jednak uważać z obstawianiem tego meczu i mieć na uwadze braki gospodarzy.
Genoa: Perrin – Izzo, Burdisso, Orban – Lazović, Rincon, Veloso, Laxalt – Rigoni, SImeone, Edenilson
Empoli: Skorupski – Zambelli, Bellusci, Costa, Pasqual – Tello, Mauri, Buchel – Saponara – Pucciarelli, Maccarone
Foto: fourfourtwo.com
Inter Mediolan – Cagliari (niedziela 15:00)
Inter gra strasznie w kratkę. Kiedy już się wydaje, że idą dobre czasy to oni znowu zawodzą. Przed przerwą na kadrę zagrali w szalonym meczu z Romą, przegrali 1:2, ale wrażenie było dobre. Jednak za wrażenia punktów nie dają. Wszystko w Interze kręci się wokół Mauro Icardiego, w najbliższym meczu także liczą przede wszystkim na Argentyńczyka, który gra świetnie. Frank De Boer musi jednak znaleźć optymalne ustawienie w zespole. Duet Joao Mario & Ever Banega zdaje się rozumieć coraz lepiej. Akcję Interu w tym meczu stoją wysoko. Powinni z takim potencjałem sobie porazić z beniaminkiem z Sardynii. A Cagliari z wyjazdów wraca póki co tylko z bagażem goli. Trzy mecze i trzy porażki. San Siro to dla nich także niewdzięczny teren. Gospodarze bez Felipe Melo i Andreollego. Cagliari bez Ionity, Fariasa oraz Joao Pedro, który doznał fatalnej kontuzji i kilka ładnych miesięcy odpocznie od piłki. Wielka to strata dla gości.
Foto: thenational.ae
Lazio – Bologna (niedziela 15:00)
Lazio to podobnie jak Genoa faworyt swojego meczu. Jednak radzimy ostrożnie w tego typu spotkaniach. Kursy są jednoznaczne, ale Bologna w przeciwieństwie do Empoli nie jest ekipą ogórków. Roberto Donadoni odpowiednio poukładał klocki i goście przyjeżdżają powalczyć. A rękawicę podejmą na pewno. Na korzyść Lazio przemawiają jednak straty w zespole gości. Dzisiaj będą musieli sobie radzić bez kilku kluczowych graczy. Z powodu kartek pauzują Gastaldello i Dżemailli. Kontuzje leczy Mirante i Mattia Destro. Przede wszystkim strata Destro jest niepowetowana. Odpowiedzialność za poczynania ofensywne w zespole przejmie zatem duet Verdi & Krejci. Obaj grali kapitalnie ostatnimi czasy. Co w obozie Lazio? U nich kontuzjowani są gracze odpowiedzialni za defensywę. Dusan Basta, Bastos oraz Lukaku. Ponadto Lucas Biglia, lider środka pola wróci za kilka tygodni dopiero. Trener Simone Inzaghi cieszy się jednak z formy Ciro Immobile i to on do spółki z Felipe Andersonem oraz Balde Keitą mają straszyć defensywę Bologni.
Lazio: Marchetti – Patric, De Vrij, Hoedt, Radu- Parolo – Felipe Anderson, Milinković Savić, Lulić, Keita – Immobile
Bologna: Da Costa – Krafth, Oikonomou, Maietta, Masina – Donsah, Nagy, Taider – Di Francesco, Verdi, Krejci
Sassuolo - Crotone (niedziela 15:00)
Faworyt meczu na MAPEI Stadium jest tylko jeden, są nim oczywiście gospodarze. Crotone to dostarczyciel punktów póki co. Sassuolo za to rewelacja rozgrywek. Za Sassuolo świetny mecz na San Siro z Milanem, prowadzili 3-1, niestety dla nich przegrali 3:4, ale co to było za widowisko! W dalszym ciągu Sassuolo bez Domenico Berardiego, do listy kotnzujowanych dołączyli także Missiroli oraz Duncan. W zespole Crotone jedynie zabraknie Nalini, ale to żaden większy ubytek. Sassuolo do wygranej mają pociągnąć Politano oraz Defrel.
Sassuolo: Consigli – Lirola, Cannavaro, Acerbi, Peluso – Biondini, Magnanelli, Mazzitelli – Politano, Defrel, Ricci
Crotone: Cordaz – Ceccherini, Dos Santos, Ferrari – Rosi, Rohden, Capezzi, Crisetig, Martella – Falcinelli, Palladino
Foto: fourfourtwo.com
Chievo Werona – AC Milan (niedziela 20:45)
W obozie Milanu świetne nastroje. Rossoneri złapali odpowiedni rytm. Wrócili nawet z dalekiej podroży w meczu z Sassuolo, przegrywali 1-3, a wygrali 4-3. Takie mecze muszą cementować, jednoczyć i dodawać pewności. Z Chievo gra im się dobrze. Nie przegrali w Weronie od 3 grudnia 2005 roku! Od tamtej pory na koncie 6 wygranych i 3 remisów na tym obiekcie. W kolejnym sukcesie na pewno nie pomoże im Ricardo Montolivo, który nabawił się poważnej kontuzji w meczu reprezentacji Włoch i czeka go długi rozbrat z piłką. Tym który ma go zastąpić jest młody Locatelli, który dał impuls we wspomnianym meczu z Sassuolo. Milan zagra ponadto bez Zapaty, Bertolacciego, i Antonellego. W ekipie Chievo wszyscy zwarci i gotowi. Zapowiada się ciekawy mecz i ciężko wskazać faworyta.
Chievo: Sorrentino- Cacciatore, Dainelli, Gamberini, Gobbi – Castro, Radovanović, Hetemaj – Birsa – Inglese, Meggiorini
Milan: Donnarumma – Abate, Paletta, Romagnoli, De Sciglio – Kucka, Locatelli, Bonaventura – Suso, Lapadula, Niang.
Foto: gazzettaworld.com
Palermo – Torino (poniedziałek 20:45)
Dokończenie kolejki w Palermo na Renzo Barbera. Palermo bez Pezzella, Trajkovski, Giuliano i Gazzi. Torino bez Molinaro. Mecz jednak może być ciekawy, przede wszystkim na osobę Andrei Belottiego, który grał w Palermo a obecnie jest gwiazdą Torino i strzela gola za golem.
Palermo: Posavec – Thiago Cionek, Goldaniga, Gonzalez – Rispoli, Jajalo, Bruno Henrique, Aleesami – Diamanti, Hiljemark – Nestorovski
Torino: Hart – Zappacosta, Bovo, Castan, Barreca – Acquah, Valdifiori, Benassi – Iago, Belotti, Ljajić