dybala juventus

 

Włosi w tym sezonie mają jeszcze trzech przedstawicieli w piłkarskiej Champions League. Ale już za rok z urzędu przez ligę awansuje czwórka najlepszych drużyn. To pokazuje, że calcio zawsze liczy się w Europie. Napoli przegrało we wtorek w Manchesterze 1:2. Roma dziś gra w Londynie, za to Juventus na własnym terenie podejmie Sporting i będzie to kluczowy pojedynek dla finalisty poprzednich rozgrywek w tej grupie.

 

2 forBet Baner

>>>Rejestracja w forBET<<<

 

Grupa D – dwie wygrane gospodarzy?

Rozkład gier w trzeciej kolejce w grupie D sugeruje dość łatwe wygrane gospodarzy. Bukmacherzy są tego samego zdania co eksperci piłkarscy, klasa i jakość zespołów z Barcelony i Juventusu powinna wziąć górę nad rywalami. Naszym zdaniem tak też się stanie i są to pewniaki środowych gier. Oto kursy od polskiego bukmachera forBET:

 Grupa D dwie wygrane gospodarzy

 

Juventus – Sporting CP

O ile wygrana Barcelony z Olympiakosem nie podlega jakiejkolwiek dyskusji, o tyle nieco ciekawiej powinno być w Turynie. Juventus przechodzi jakiś kryzys. Najpierw remis w Bergamo z Atalantą 2:2, a następnie porażka z Lazio u siebie 1:2. Porażka bolesna bo pierwsza od 41 meczów, pierwsza od blisko 700 dni na własnym terenie w lidze włoskiej! Do tej pory J-Stadium nie zostało zdobyte przez wiele zespołów. Ale jednak kryzys w Juventusie się pogłębia, a nie pomagają w rozwiązaniu tego problemu kontuzje w zespole oraz forma niektórych graczy. Zawodzi przede wszystkim Gonzalo Higuain, poniżej gra Alex Sandro, kombinuje za bardzo też Massimiliano Allegri, który np. w meczu z  Lazio posadził na ławce Paolo Dybalę, który co prawda wrócił z dalekiej podróży z Ameryki Południowej, ale w meczach Argentyny nie zagrał przecież ani minuty więc na Lazio był gotowy, ale jednak nie zagrał. Wchodząc dopiero z ławki miał odmienić losy spotkania, nie odmienił. Zawiódł nawet. Najpierw jednak mógł trafić, bo piłka po jego strzale ostemplowała słupek, a w 94 minucie mając rzut karny przegrał rywalizację z bramkarzem Strakoshą i porażka Starej Damy stała się faktem.
Sporting liczy na dobry rezultat w Turynie, ale zadanie przed nimi niezwykle ciężkie. Jak wyżej wspomnieliśmy mało komu udaje się wywieźć punkty z tego obiektu, a podrażnione Juve jest niczym głodny lew, może rozszarpać swojego oponenta na strzępy jeżeli wyjdzie odpowiednio nastawione.

Dybala już zapewne zagra od początku. Mówi się, że do środka pola wróci Miralem Pjanic, którego bardzo brakuje. Bentancur zastępujący Bośniaka to duży talent, ale gracz nie mający takich inklinacji i wizji gry co Pjanic, który w każdej chwili jest w stanie uruchomić swojego kolegę świetnym podaniem. Bentancur bardziej gra asekuracyjnie, podaje bliższemu koledze, nie gra ryzykownie, ale za to jest pewnym punktem.

Sporting. Na swoim koncie ma 3 punkty w tabeli za wygraną z Olympiakosem w Pireusie. Po meczu z Barceloną nie mieli najlepszych humorów. Mecz w Turynie dla nich to szansa na pokazanie się. Jorge Jesus na ławce trenerskiej to niezły fachowiec, ciekawie będzie móc obejrzeć tak wielkich trenerów naprzeciwko siebie. Allegri vs Jesus, to musi budzić ciekawość.

Naszym faworytem jest Juventus. Dybala od początku to gwarancja dobrze grającego Juventusu, to będzie naoliwiona maszyna, Paolo potrafi zrobić użytek ze swojej lewej nogi. Stara Dama zechce zadać kłam teorii mówiącej o kryzysie w zespole Juventusu. 2:0 dla Juventusu naszym zdaniem.