Zanim rozpoczną się spotkania o wielkim ciężarze gatunkowym w strefie CONMEBOL fani w Europie będą już znali wszystkie niewiadome w kontekście bezpośredniego awansu do MŚ i uczestników baraży. Noc dla wielu fanatyków piłkarskich zapowiada się jednak także nieprzespana. 1:30 to niezbyt fortunna pora w środku tygodnia by śledzić piłkarskie zmagania, jednak od czasu do czasu z powodu specjalnej okazji można zrobić wyjątek, a ów wyjątek należy zrobić właśnie tej nocy, bo okazja jest niebywała. Może to być noc, która przesądzi o być albo nie być Argentyny, bezpośredni mecz Peru z Kolumbią da odpowiedź kto uzyska promocję, w końcu szlagier Brazylia z Chile, uff, takich nocy nie ma często. Więc jedna nie przespana na przestrzeni kilku tygodni to nic wielkiego prawda?
>>>Rejestracja w forBET<<<
Zakłady Bukmacherskie forBET – nocne granie w CONMEBOL
Ostatnia kolejka wiążę się ze sobą, że wszystkie zespoły zagrają o tej samej porze, będzie więc zdecydować o oglądaniu jednego meczu, a wybór jest iście trudny, bo w planie są trzy o wielkim ciężarze gatunkowym. Oto cały harmonogram wraz z kursami od bukmachera forBET:
Ekwador – Argentyna
Od jakiegoś czasu na naszych łamach wspominamy już, że dla Argentyny to ostatni dzwonek by załapać się na Mundial, ale ekipa Albicelestes nie robi w zasadzie nic by uczynić jakikolwiek krok w kierunku awansu. Ostatni remis 0:0 z Peru na La Bombonera to istna porażka. Nie dość, że więzadła w kolanie zerwał Fernando Gago, który na co dzień gra właśnie na obiekcie La Bombonera należącego do Boca Juniors, to jeszcze gra Argentyny była słaba. Leo Messi się starał, słabo znowu Di Maria, a trener Jorge Sampaoli swoimi decyzjami nie pomógł reprezentacji, tak przynajmniej ocenili eksperci. Paolo Dybala i Mauro Icardi, będący w świetnej formie i strzelający mnóstwo bramek w Serie A dla Juventusu i Interu cały mecz z Peru przesiedzieli na ławce! Czy to kłopot bogactwa czy po prostu marnotrawstwo? Raczej to drugie, bo nikt nie powie, że mając Dybalę w składzie nie korzysta się z jego usług i wystawia Dario Benedetto prawda? Owszem Benedetto w Boca Juniors strzela mnóstwo goli, ale to tylko liga argentyńska.
Mecz z Ekwadorem to już ostatnia szansa, tylko wygrana daje cokolwiek, tylko wygrana się liczy, ale aby to osiągnąć trzeba skutecznie zagrać na wysokościach w Quito, a ten teren do wygodnych nie należy. W Quito każdemu się gra ciężko. Dla Argentyny optymistycznie wygląda „forma” Ekwadoru, który przegrywał ostatnie wszystkie mecze eliminacyjne i jest już poza jakimi kol wiek szansami na awans. Argentyna jednak z niemocą w ataku, czy to się uda? Ktoś jeszcze wierzy? My niestety dla fanów Argentyny nie wierzymy…
Brazylia – Chile
Brazylijczycy pod wodzą Tite grają pewnie i skutecznie. Może i mecz w La Paz z Boliwią tego nie potwierdził, ale grać na wysokości ponad 3000 m.n.p.m. to zawsze wielkie wyzwanie, tak samo było i w piątkowy wieczór. Piłkarze Brazylii cieżko to znieśli i potrzebowali po tym wysiłku butlę z tlenem. W meczu z Chile grając u siebie na Allianz Parque należącym do Palmeiras w Sao Paulo szykuje się święto. Chile gra o awans, wszyscy pamiętamy jeszcze te wielkie emocje z czasu MŚ z 2014 roku kiedy mecz obu zespołów należał do najlepszych na całym turnieju. Brazylia pewny awans więc Tite lekko pomiesza składem, już dziś wiadomo, że w bramce będzie Ederson, ale nie ma co liczyć na taryfę ulgową. Neymar, Gabriel Jesus czy Paulinho będą gotowi. Brazylia to wygra bo Chile bez formy, nawet mimo gry o tak wielką stawkę ciężko liczyć na ich sukces na brazylijskiej ziemi. Typujemy 2:0 dla Brazylii.