W puli nagród za wygranie wielkoszlemowego Wimbledonu znajduje się aż 31,6 mln funtów. Dla zwycięzców w rywalizacji singli wygrani zarobią po 2,2 miliona. Stawka więc ogromna. W dodatku gra na trawie to prestiż i chwała, turniej Wielkiego Szlema na kortach Wimbledonu to spore wyzwanie. Od lat legenda polskiego komentatorstwa Bohdan Tomaszewski widzów witał słynnym „halo, Wimbledon”. Niestety legendarny Pan Bohdan już odszedł z tego świata, ale jego słynne słowa na wiele lat zostaną w pamięci fanów tenisa. Sportowa rywalizacja zapowiada się przednio. Gra na Wimbedonie kojarzona jest z truskawkami, kapryśną aurą oraz białymi strojami zawodników i zawodniczek.
Foto: tvp.pl
Jerzy Janowicz – Denis Shapovalov
Polski tenisista w 1 rundzie wylosował zawodnika z pozycji nr 164 światowego rankingu. Losowanie więc teoretycznie udane, bowiem można będzie zacząć turniej dobrze. Ten 18- letni gracz jest aż o 10 lat młodszy od Janowicza. Obaj mieli okazję grać juzw tym sezonie podczas Challengera w Guadalajarze. Polak przegrał w trzech setach 6:4, 3:6 6:7. Jednak gra na trawie to zupełnie co innego. Jerzyk w swojej karierze miał już tutaj dobre momenty. W bodaj swoim najlepszym sezonie w karierze w 2013 roku osiągnął półfinał Wimbledonu! To był wielki sukces naszego rodaka. Jednak od tamtej pory zaliczył spory zjazd. Na wygrany mecz na kortach Wimbledonu fani Janowicza czekają od 2014 roku. Dwa sezony temu przegrał z Marselem Ilhanem, a w poprzednim sezonie przegrał z kontuzją i właśnie ta wyeliminowała go z udziału w turnieju. Młody Kanadyjczyk jest do przejścia. Polak musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i wtedy powinno się udać. Janowicz jak ma swój dzień to potrafi grać z największymi tuzami tego sportu. Potwierdził to podczas niedawnego turnieju w Stuttgarcie, gdzie odprawił z kwitkiem w 1/8 finału Bułgara Gregora Dimitrowa.
Agnieszka Radwańska – Jelena Janković
Los nie był łaskawy dla Agnieszki Radwańskiej. Polska rakieta numer 1 w tenisie w ostatnim czasie spisuje się bardzo słabo. Mimo to Polka została rozstawiona z numerem 9 w tym turnieju. Jej rywalka Serbka Jelena Janković zajmuje pozycję numer 66 w światowym rankingu. Obie zawodniczki mierzyły się już ze sobą 10 razy. Lepszy bilans ma Agnieszka, która prowadzi 7-3,ale forma Agnieszki nie jest zbyt wysoka. Nieudane French Open i porażka w 3 rundzie z Alize Cornet, słabo przygotowania do gry na trawie wypadły w Eastbourne, gdzie Polka poległa z Davis 0:2 w setach. Należy mieć nadzieję, że Polka spisze się dobrze na kortach Wimbledonu bowiem nawierzchnia trawiasta to jest ulubiona nawierzchnia dla naszej tenisistki. To w turnieju tym dochodziła do wielkiego finału, który przegrała z Sereną Williams i dwukrotnie grała w półfinałach. Przed rokiem odpadła jednak znacznie szybciej niż zakładali jej trenerzy i sama zawodniczka. Ten rok nie układa się najlepiej.
Foto: tvp.pl
Eksperci ostrzegają, że brak ogrania przed Wimbledonem dla Agnieszki może być bezlitośnie wykorzystany przez jej rywalki, a Serbka Jelena Janković zawsze słynęła z dobrego zdrowia i kondycyjnie może przysłowiowo „zajechać” Agnieszkę. Bukmacherzy faworyzują Polkę dając kursy w okolicach @1,42 na jej zwycięstwo. My jednak radzimy być ostrożniejszym. Brak stabilizacji w dyspozycji Agnieszki nie daje gwarancji wygranej. Z drugiej jednak strony Janković w ostatnich trzech miesiącach wygrała tylko 2 razy i aż 7 porażek odniosła. Kto będzie górą w tym pojedynku?