Nie najlepiej układa się Puchar Konfederacji dla reprezentacji Rosji. Ekipa dowodzona przez znanego w Polsce z prowadzenia Legii Warszawa Stanisława Czerczesowa po dwóch kolejkach w grupie A ma na koncie 3 punkty za wygraną z Nową Zelandią. Jednak przed meczem z Meksykiem stoją na bardzo trudnej pozycji. Meksyk jest liderem tabeli z dorobkiem 3 oczek. Rosjanie więc nie mogą sobie pozwolić na porażkę, Meksykowi wystarczy remis, inaczej mówiąc Rosja musi wygrać by awansować. Z racji tego, że Portugalia gra mecz z najsłabszym zespołem na tym turnieju, Nową Zelandią to można im dopisywać już komplet punktów. Kwestia wyjścia z grupy rozstrzygnie się więc w meczu Rosja – Meksyk, to też mecz ten urasta do miana rangi hitu soboty. Oto jak kursy na sobotnie mecze wystawił polski bukmacher forBET:
Typy Dnia: Rosja – Meksyk
Spotkanie rozegrane zostanie w Kazaniu na jednym ze świeżo oddanych do użytku obiektów. Rosjanie grali już w Sankt Petersburgu i Moskwie, teraz przyszedł czas na mecz w Kazaniu. Meksyk może mówić o tym, że zna już ten obiekt bowiem grali tutaj przeciwko Portugalii i wspomnienia mają pozytywne bowiem udało się zremisować rzutem na taśmę 2:2 po bramce Hectora Moreno w 93 minucie meczu. Prócz remisu z Portugalia na koncie Meksyku też wymęczona wygrana 2:1 z Nową Zelandią. Więcej niż o samym meczu mówiono jednak o bójce do jakiej doszło w 90 minucie kiedy to najpierw faulowany taktycznie Boxall chcąc wymierzyć sprawiedliwość wszedł od tyłu wślizgiem w nogi Hectora Herrery tak, że mógł mu połamać nogi! Gambijski arbiter Bakary Gassama nie potrafił zapanować nad wydarzeniami, nie pomógł nawet system VAR, który po prostu nie sprawdza się w wielu momentach na tym turnieju i jest po prostu farsą! Boxall nie obejrzał nawet czerwonej kartki, a cała sytuacja to istna szopka. Sędziowie siedzący przy monitorach nagle oślepli? Obserwatorzy tego spotkania jak i kibice są bezwzględni, sędzia popełnił kardynalne błędy, a za tak brutalne ataki jak ten Boxalla należy się bezwzględna dyskwalifikacja, nie ma wytłumaczenia dla tego co zrobił!
Meksyk w meczu z Nową Zelandią wygrał, ale trener Juan Carlos Osorio posłał w bój wielu piłkarzy którzy przeciwko dużo mocniejszej Portugalii siedzieli na ławce. Zatem można powiedzieć, że był to skład nieco słabszy, ale czy można o tym mówić gdy na boisku mamy Gio Dos Santosa, Aquino czy doświadczonego Rafaela Marqueza w bramce? Na mecz z Rosją wyjdą największe działa już jednak z Chcicharito, Carlosem Velą, Hectorem Herrerą czy Andresem Guardado, taryfy ulgowej dla gospodarza Pucharu Konfederacji nie będzie.
Rosja na inaugurację pewnie pokonała Nową Zelandię 2:0. Ale w meczu z Portugalią Rosjanie byli już jednak bez sztycha, nie potrafili zagrozić poważniej bramce Rui Patricio. Porażka 0:1 może w pełni nie oddaje słabości tego zespołu, ale trafienie Cristiano Ronaldo było jedynym tego wieczora. Antybohaterem spotkania uznany w Rosji został Fiodor Kudriaszow, który odpowiadał w bramkowej akcji za pilnowanie gwiazdy Realu Madryt, ale po prostu nie zdołał zapobiec dojściu Portugalczyka do strzału.
Spotkanie zapowiada się na niezwykle ciekawe, presja na gospodarzach turnieju jest ogromna. Nikt nie spodziewa się odpadnięcia, Rosja ma ambicje sięgające medalu przyszłorocznych Mistrzostw Świata, ale czy czasem nie rzucają się z motyką na słońce jak zwykło się potocznie mówiąc? Naszym zdaniem Meksyk zagwarantuje sobie awans z grupy obok Portugalii.
