Inauguracja turnieju w Warnie podczas drugiego weekendu Ligi Światowej nie wypadła zbyt dobrze. Polska przegrała z Bułgarią 2:3 i skomplikowała sobie sprawy w kontekście awansu do Final Six w Kurytybie. Porażka w dodatku okupiona została urazem Michała Kubiaka, nasz przyjmujący opuścił plac gry w trzecim secie, a jego miejsce zajął na boisku Aleksander Śliwka. Tym razem jednak młody gracz nie został bohaterem i nie poprowadził zespołu do wygranej jak przed tygodniem. Nie do zatrzymania w bułgarskim zespole był Cwetan Sokołów. Bułgarski bombardier zdobył 21 punktów i wspólnie z Penczewem pociągnął Bułgarię ku drugiemu zwycięstwu w tegorocznej Lidze Światowej. Mecz Bułgaria – Polska był niezwykle wyrównany. Polacy mieli nawet okazje zakończyć ten mecz w czwartym secie, prowadziliśmy 19-17 w tej partii, ale ostatecznie skończyła się ona porażką 23:25 i piątym setem, w którym górą była Bułgaria 16:14.
Typy Bukmacherskie – LV BET
Sobota to kolejny dzień siatkarskich zmagań. Oto cały plan gier wraz z kursami od bukmachera LV BET:
Brazylia – Polska
Hitem weekendu zdaniem FIVB jest pojedynek Brazylijczyków z Polską. Przed tygodniem byliśmy już świadkami takiego meczu. Polacy wówczas okazali się lepsi i wygrali 3:2. Po tamtej wygranej nastroje w naszym zespole znacznie wzrosły, wydawało się, że nasz zespół czeka dość gładka droga w tegorocznej Lidze Światowej. Niestety były to miłe początki, bowiem na koncie Biało Czerwonych już dwie porażki.
Brazylia po przegraniu meczu z Polską kolejne gry już kończyła zwycięstwami. Na turnieju w Warnie w piątek Brazylijczycy wygrali 3:1 z Kanadą. Najlepiej w zespole Canarinhos zaprezentował się Lucas, który zapisał aż 17 punktów na swoje konto, co jak na środkowego to wynik kapitalny, ale nie od dziś wiadomo, że Lucas rozumie się z Bruno Rezende, czyli rozgrywającym Brazylijczyków kapitalnie.
Sobotnie starcie Brazylii z Polską zapowiada się na trudne zadanie dla naszego zespołu. Brazylia pała żądzą rewanżu na Polakach za poprzedni tydzień. Polski zespół musi zagrać na znacznie lepszym poziomie niż przeciwko Iranowi i Bułgarom w piątek.