Sobotnie mecze włoskiej Serie A skończyły się bez niespodzianek. Atalanta po bramce Alejandro Gomeza wygrała 1:0 z Chievo Werona. Sezon Atalanty więc zakończony został w równie pięknym stylu co całe rozgrywki w ich wykonaniu. Z kolei finalista Ligi Mistrzów i aktualny zdobywca Coppa Italia i mistrzostwa Włoch, czyli Juventus jednak długo się męczył. Wygrana rodziła się w bólu, ale ostatecznie udało się tryumfować w Bologni 2:1 i sezon zakończyć z przytupem. Wygrana tym bardziej znalazła się na ustach kibiców i ekspertów na Półwyspie Apenińskim bowiem decydująca bramka padła w 94 minucie, a zdobywcą okazał się urodzony w 2000 roku Kean! Wcześniej bramkę dla Starej Damy zdobył Paolo Dybala. Juventus starał się wygrać jak najmniejszym nakładem siły, wszystkie pokłady energii szykowane są bowiem na mecz jaki odbędzie się w najbliższy weekend w Cardiff, czyli finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Bramka tego młodziana dla Juventusu to kapitalna zmiana warty i symbolika jaka odbędzie się w ten weekend na włoskich boiskach. Otóż niedziela stać będzie pod znakiem pożegnania legendarnego Francesco Tottiego, który zagra po raz ostatni dla AS Roma!
Zakłady Bukmacherskie Milenium
Ostatnia kolejka włoskiej Serie A, kilka spraw już mamy rozwiązanych, ale wciąż jest o co grać. Toczy się walka o utrzymanie w elicie. Na tym polu czeka nas rywalizacja Empoli z Crotone. W trudniejszym położeniu jest Crotone, które podejmuje u siebie Lazio. Empoli czeka z kolei wyjazd do Palermo, ale Empoli z kolei zagra bez Łukasza Skorupskiego i Omara El Kaddouri. Polakowi zmarł niedawno tata i dostał on kilka dni wolnego w związku z rodzinną tragedią. El Kaddouri z kolei musi odcierpieć karę za kartki. Crotone zagra z Lazio, musi wygrać i liczyć na brak wygranej Empoli. Biorąc pod uwagę ostatnią formę Crotone jest to zadanie wykonalne. W górnej części tabeli korespondencyjna walka Romy z Napoli o awans do Ligi Mistrzów bez kwalifikacji. Na szali więc spora kwota gotówki leży. Oto jak wygląda pełen harmonogram niedzielnych gier wraz z kursami od bukmachera Milenium:
AS Roma – FC Genoa
Mecz Romy to nie tylko walka korespondencyjna z Napoli o awans bezpośredni do Ligi Mistrzów i wicemistrzostwo. To jednak przede wszystkim pożegnanie legendy tego klubu, Francesco Tottiego, który w niedzielny wieczór zagra po raz ostatni dla tego klubu! Coś się więc kończy. Szykuje się emocjonalny dzień dla wszystkich fanów tego klubu. Stadio Olimpico zapełni się po brzegi, kibice przyjdą specjalnie dla niego. Pożegnanie ich idola musi być okazałe. W ostatnim meczu sezonu Luciano Spalletti będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy, rzecz jasna za wyjątkiem Florenziego. Do wyjściowej jedenastki powinien wrócić Nainggolan, który mecz z Chievo rozpoczął z ławki, z powodu ostatnich problemów z łydką. Francesco Totti pojawi się zapewne na murawie po przerwie. Warto wspomnieć, że Totti grał dla Romy przez całą karierę, w obecnym świecie to rzecz niespotykana by piłkarz był tak emocjonalnie związany z klubem przez całą karierę. Totti to unikalna postać. Roma jednak zanim wejdzie Totti chce sobie zapewnić wygraną i drugie miejsce, więc Spaletti pośle w bój Dzeko, który walczy o tytuł króla strzelców. W formie jest też Stefan El Shaarawy. Roma ma kim straszyć.
Genoa ma za sobą fatalny sezon, ostatecznie udało się utrzymać tę drużynę w elicie, ale kampania 2016/17 jest do zapomnienia. W zespole gości zabraknie w tym meczu Perina, Pinilli, Rigoniego i Izzo. Roma jest zdecydowanym faworytem tego spotkania, co pokazują rzecz jasna nawet kursy. Wszystkie oczy na Tottiego!