Pescara AS Roma

 

Koniec sezonu zbliża się nieubłagalnie. Juventus poza zasięgiem Romy, ale Rzymianie maja w tej końcówce misję pod znakiem zdobycia tytułu wicemistrzowskiego, który oznacza bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Jak ważne to zadanie najlepiej wiedzą piłkarze Luciano Spalettiego, którzy po 3 miejscu w poprzednim sezonie musieli rywalizować w eliminacjach LM w tym sezonie i tychże eliminacji nie przeszli odpadając w kluczowym dwumeczu z FC Porto. Walka o drugie miejsce obecnie odbywa się na linii Roma vs Napoli. Neapolitańczycy swój mecz w tej kolejce rozgrywali w niedzielne południe. Piłkarze dowodzeni przez Mauricio SArriego nie sprostali Sassuolo i zremisowali 2:2. Roma więc stoi przed szansą na odskoczenie od rywala na dystans 4 punktów co na 5 kolejek przed końcem sezonu może mieć kluczowe znaczenie.

 

1 LV BET Baner

 

Typy od Forum Bukmacherskiego

W dokończeniu kolejki numer 33 i meczu w Pescarze mamy zdecydowanego faworyta. Goście powinni przejechać się po piłkarzach Pescary. Kursy LV BET Zakłady Bukmacherskie, jasno pokazują faworyta:

 

Typy od Forum Bukmacherskiego

 

Pescara – AS Roma

Oba zespoły łączy postać Zdenka Zemana. Czeski trener to już legendarna postać włoskiej Serie A. Znany z niezwykle ofensywnego ustawienia, innowacyjnych taktyk i po prostu wielki trener. Przez lata prowadził AS Roma, to pod jego wodzą błyszczeć zaczynał Francesco Totti, to on w Pescarze wprowadzał Lorenzo Insigne czy Marco Verrattiego. Obecnie jego kariera jest u schyłku. Nawet jego wielkie umiejętności trenerskie nie spowodują, że Pescara utrzyma się w elicie. Na ten moment obok Palermo są czerwoną latarnią w całej lidze.

Roma w meczu z Pescarą będzie bez Francesco Tottiego, który podczas niedzielnego rozruchu doznał urazu palca w lewej stopie. Roma jednak liczy na Radje Nainggolana i Edina Dzeko. To ta dwójka ma poprowadzić Romę do tryumfu. Dzeko walczy nie tylko o wicemistrzostwo dla Romy, ale także o koronę króla strzelców dla siebie. Icardi w sobotę zdobył hattricka, Mertens i Belotti także wpisywali się na listę strzelców. Czy więc Bośniak uczyni to samo w poniedziałkowym meczu?