Roma Atalanta

 

Hitem tej serii gier w Italii jest bez wątpienia pojedynek Interu z Milanem, który rozpocznie sobotnie granie we Włoszech. To nie znaczy jednak, że inne starcia pozbawione są jakichkolwiek emocji. Otóż nie. Równie ciekawie zapowiada się pojedynek Romy z Atalantą. A ze sportowego punktu widzenia kto wie czy nawet nie lepiej. Roma to wicelider chcący gonić Juventus, Atalanta gra swój najlepszy sezon w historii Serie A i zajmuje wysokie 5 miejsce. Kluby z Mediolanu przecież okupują dopiero 6 i 7 pozycję. Zatem sportowo to pojedynek w Rzymie powinien wzbudzać największe zainteresowanie.

 1 LV BET Baner

 

Polscy Bukmacherzy – Typ Dnia LV BET

Roma na własnym boisku jest bezkompromisowa, 14 wygranych i 1 porażka to niesamowity bilans. Kursy wystawione więc przez firmę LV BET na najbliższy mecz z Atalantą odwzorowują idealnie sytuację sobotniego starcia. My także stawiamy na Romę w tym meczu.

 

Polscy Bukmacherzy Typ Dnia LV BET

 

AS Roma – Atalanta Bergamo

Szanse zespołu z Rzymu są jeszcze większe z powodu absencji najlepszego piłkarza obecnych rozgrywek w szeregach Atalanty. Otóż goście z Bergamo przyjeżdżają bez Alejandro „Papu” Gomeza. Argentyńczyk gra swój sezon życia. 14 goli i 7 asyst to niesamowity bilans skrzydłowego. Jest po prostu nie do zastąpienia. Niestety dla trenera Gasperiniego, ten musi się obyć w sobotę bez niego bowiem Gomez zgromadził zbyt dużą ilość kartek i czeka go zawieszenie. Ponadto w Rzymie nie wystąpi Spinazzola, kolejny ważny element układanki zespołu z Bergamo.

Roma pewnie przed tygodniem pokonała Bolognę 3:0. Kolejne trafienie zaliczył Edin Dzeko. Luciano Spaletti ma świetny skład do dyspozycji. Niewiadomą zostaje obecność w składzie De Rossiego, ale nawet gdyby doświadczony Włoch miał nie zagrać to razem ze Strootmanem i Nainggolanem zagra Leo Parades. Roma gra naprawdę świetny sezon, niestety z ich perspektywy świetne sezony nie wystarczają na scudetto, zawsze jest jeszcze ktoś mocniejszy. Wcześniej w erze Jose Mourinho zawsze przegrywali z Interem, teraz trafiła im się era Juve…