Sobota przyniosła kilka niespodziewanych rozstrzygnięć w hiszpańskiej La Liga. Najpierw Valencia nie poradziła sobie ze Sportingiem Gijon, ale zważywszy na formę Valencii z tego sezonu aż tak zdziwionym być nie należy. Następni jednak Sevilla zremisowała 1:1 tylko z Leganes czym utrudniła sobie znacząco walkę o tytuł mistrza Hiszpanii. Na niespodziankę zanosiło się także w Granadzie, gdzie Atletico długo się męczyło, ale ostatecznie dzięki efektownemu uderzeniu szczupakiem Antoine Griezmanna w końcówce pokonało rywala 1:0. Czy niedziela też będzie dniem niezbyt przyjaznym faworytom?
Forum Bukmacherskie – Zakłady Sportowe STS
Barcelona i Real awansowały już do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, teraz mogą przez najbliższe dwa tygodnie skupić się na ligowej walce o tytuł mistrza Hiszpanii. Barcelona jedzie do La Corunii, a Real u siebie podejmuje Betis. Dwie wygrane faworytów powinny być formalnością. Oto jak wygląda oferta STS:
Real Madryt – Betis Sevilla
Real do meczu przystąpi bez zawieszonego za kartki Garetha Bale, kontuzjowanego Varane oraz decyzją trenera znajdujących się poza kadrą Coentrao, Pepe i Mariano. Kadra jednak jest nadal mocna. Betis na Bernabeu przyjeżdża bez Jonasa Martina. Wraca do kadry natomiast Alvaro Cejudo. Betis jednak ma ciężkie zadanie. Real znajduje się w dobrej formie, może i wygrane są wymęczone, ale jednak punkty zdobywa dzięki hartowi ducha i grze do samego końca.
Foto: espncdn.com
Deportivo – FC Barcelona
Za Barceloną szalony tydzień. W tygodniu zrobili niemożliwe, odrobili 0:4 z pierwszego meczu w Paryżu i wygrali 6:1 u siebie w rewanżu czym zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. Awans był jednak w cieniu sędziowskich pomyłek, niesmak pozostaje do dziś… I zapewne jeszcze długo o tym będzie się dyskutowało. Barcelona po takim sukcesie mogła zyskać niesamowite poczucie pewności siebie. Deportivo nie ma najlepszych wspomnień z ostatnich wizyt Barcelony na El Riazor. Tylko trzy ostatnie mecze to porażki Depor 0:4, 0:8 i 0:4! Deklasacja, tym razem także Barcelona jedzie w roli zdecydowanego faworyta. Czy podtrzyma świetną passę?