Sobotnie mecze za nami. Atalanta grała z Crotone, a Empoli z Lazio. Jednak wszyscy w Italii czekają na niedzielny wieczór. Mecz kolejki odbędzie się na Giuseppe Meazaa San Siro, gdzie AC Milan podejmie Fiorentinę. Będzie to prestiżowy mecz dla Vicenzo Montelli, który jeszcze nie tak dawno prowadził zespół Fiorentiny. Obecnie jest już po przeciwnej stronie barykady i próbuje odbudować potęgę Mianu. Przez pewien czas szło mu to całkiem obiecująco i dobrze. Przez ostatni okres jednak projekt wielkiego Milanu został zatrzymany, kontuzje i kiepskie wyniki spowodowały postój w środkowej strefie tabeli ligowej, a nie takie są ambicje na San Siro.
Zakłady Bukmacherskie - Forum
Niedzielny wieczór to idealna pora do rozegrania takiego spotkania. Milan lekkim faworytem zdaniem analityków firmy bukmacherskiej STS. Milan na własnym obiekcie z małymi wyjątkami potrafi skutecznie rozprawiać się z rywalami. Oto jak kursy na to spotkanie wystawił bukmacher STS:
AC Milan – AC Fiorentina
Oba zespoły w tabeli ligowej dzieli raptem 1 punkt. Remis w tym meczu oznaczać będzie raczej dwóch przegranych. Zwycięzca będzie mógł jeszcze powalczyć o grę w Lidze Europy, bo raczej dystans jaki oba kluby dzieli do czołowej trójki jest zbyt duży by marzyc o Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Foto: gazzettaobjects.it
Milan w poprzedniej kolejce szczęśliwie zremisował 1:1 z Lazio. Klub z Rzymu miał ogromną przewagę, mnóstwo sytuacji wykreował, ale nie potrafił pokonać znakomicie spisującego się Gigio Donnarummy. Kiedy Lazio marnowało kolejne okazje i nie potrafiło dobić rywala, Milan skontrował. Hiszpan Suso rajdem wszedł w między dwóch obrońców i strzelił gola na wagę remisu. Jednak forma Milanu nie zachwyca. W dobrych wynikach nie pomagają kontuzje. Przeciwko Fiorentinie nie wystąpią De Sciglio, Antonelli, Romagnoli, Montolivo i Bonaventura. Fiorentina do meczu przystąpi bez zawieszonego za kartki Federico Bernardeschi. Młody, utalentowany Włoch pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Fiorentina w środku tygodnia grała w Lidze Europy, wygrana 1:0 z Gladbach na wyjeździe za sprawą Bernardeschiego właśnie to dobry rezultat. Czy podobny osiągną na San Siro?
