Niedziela to dzień w którym rozstrzygną się losy pierwszego trofeum w sezonie siatkarskim mężczyzn. O mistrzostwo Polski walka trwa w najlepsze, ale już dziś poznamy zdobywcę Pucharu Polski 2016/17. Sobotnie półfinały wyłoniły dwa zespoły, które we Wrocławiu zmierzą się o główne trofeum. ZAKSA Kędzierzyn Koźle pokonała nie bez problemów 3:1 Jastrzębski Węgiel, a Skra Bełchatów dość gładko i szybko w trzech setach poradziła sobie z Lotosem Treflem Gdańsk. Skład finału jest zatem naprawdę mocny.
Finał – Zakłady Bukmacherskie
Zakłady Bukmacherskie STS na finałowy mecz przygotowały kursy, które wyraźnie faworyzują zespół ZAKSY Kędzierzyn Koźle:
ZAKSA Kędzierzyn Koźle - Skra Bełchatów
Co ciekawe skład finału z tego sezonu jest zarazem powtórką i rewanżem za poprzedni finał Pucharu Polski. Wówczas po dramatycznym meczu, zakończonym tie breakiem górą okazali się siatkarze Skry Bełchatów. Wtedy trenerem Skry był Miguel Angel Falasca, a obecnie trenuje zespół z Bełchatowa Philippe Blain, uznany Francuz. Skra do meczu przystępuje bez swojego Libero, Kacpra Piechockiego. Jego miejsce zajmie doświadczony Robert Milczarek.
Foto: sportowefakty.pl
Zespół ZAKSY trenuje Fernando de Giorgi, który zarazem po zakończeniu sezonu przejmie oficjalnie stery reprezentacji Polski. Zatem Włoch w Kędzierzynie pracuje tylko do końca sezonu. W dzisiejszym meczu Włoch nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Grzegorza Boćka. Atakującym będzie zatem Dawid Konarski, ale nie powoduje to wcale wielkiego
ZAKSA w ostatnim czasie ma trudności z ogrywaniem zespołu z Bełchatowa. Skra posiada w swoim składzie przede wszystkim dwie armaty w osobach Mariusza Wlazłego i Bartosza Kurka. To powoduje, że rywal zostaje odrzucony od siatki i ciężej mu się gra. Czy w niedzielę górą będzie znowu Skra?
