W tegorocznym sezonie Serie A kalendarz co rusz przynosi nam ciekawe mecze, obecna seria gier jest ułożona w ten sposób, że emocje są dawkowane. Sobota to dwa pojedynki ciekawe, ale nie będzie to jeszcze punkt kulminacyjny tego weekendu. Erupcja emocji nastąpi w niedzielne popołudnie kiedy dojdzie do derbów Turynu oraz w poniedziałek wieczorem na zakończenie, gdy w Rzymie zagrają zespoły Romy i Milanu.
Bukmacherzy
Zanim hity, zanim wielkie granie na szczycie to dwa sobotnie spotkania przed nami. STS wyszedł z propozycją następujących kursów. Faworytów zdecydowanych nie ma, zatem emocji także nie zabraknie.
Sampdoria Genua – Lazio Rzym
Interesująco zapowiada się pojedynek na Luigi Ferraris w Genui. Sampdoria zdobywa punkty systematycznie, świetne recenzje zbiera Karol Linetty. Polak gra bardzo dużo. Trener Marco Giampaolo mu ufa i ceni. Polski pomocnik także w meczu przeciwko Lazio stanowił będzie wraz z Torreirą i Bruno Fernandesem o sile drugiej linii zespołu Sampdorii. Kluczowa będzie ich postawa a także dyspozycja Luisa Muriela z przodu. Problemem gospodarzy będzie absencja bramkarza Viviano, po raz kolejny w bramce zagra Puggioni. Zabraknie także prawego obrońcy Sali.
Foto: gazzettaobjects.it
Lazio do meczu przystąpi po przegranych 0:2 derbach z Romą. Porażka bolesna, tym bardziej, że zespół przed tym meczem radził sobie świetnie. Do Genui Lazio pojechało bez zawieszonego za czerwoną kartkę Cataldiego. Wszystko pokłosie incydentu do jakiego doszło w derbach na linii Cataldi – Strootman. Holender z Romy oblał wodą Cataldiego, a ten nie pozostając dłużny pociągnął rywala za koszulke i powalił na murawę. Sytuacja szybko przerodziła się w niemała walkę obu obozów..
Sampdoria postara się utrzymać świetną serię meczów domowych, obecnie na koncie pięć zwycięstw z rzędu u siebie. Lazio liczy na skuteczność Ciro Immobile. Kto okaże się górą?