Za oknem coraz niższe temperatury, liście z drzew już opadają lub opadły. Kolory szare i ponure to znak, że nadeszła jesień, a wielkimi krokami zbliża się zima. Piłkarska jesień to ostatni akcent dla reprezentacji narodowych na mecze o punkty w ramach eliminacji MŚ Rosja 2018. Polska reprezentację czeka ważny mecz w Bukareszcie z Rumunią. W dodatku mecz wypada w święto narodowe, 11 listopada. Trzy dni później Polaków czeka spotkanie towarzyskie ze Słowenią we Wrocławiu.
Kadra Polski na mecze z Rumunią i Słowenią
Bramkarze: Artur Boruc (AFC Bournemouth, Anglia), Łukasz Fabiański (Swansea City, Walia), Łukasz Skorupski (Empoli FC, Włochy), Wojciech Szczęsny (AS Roma, Włochy).
Obrońcy: Thiago Cionek (US Palermo, Włochy), Paweł Dawidowicz (VfL Bochum, Niemcy), Kamil Glik (AS Monaco, Francja), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar, Rosja), Igor Lewczuk (Girondins Bordeaux, Francja), Michał Pazdan (Legia Warszawa), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund, Niemcy), Maciej Rybus (Olympique Lyon, Francja).
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (VfL Wolfsburg, Niemcy), Damian Dąbrowski (Cracovia), Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok), Kamil Grosicki (Stade Rennes, Francja), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Bartosz Kapustka (Leicester City, Anglia), Grzegorz Krychowiak (Paris Saint-Germain, Francja), Karol Linetty (Sampdoria Genua, Włochy), Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków), Sławomir Peszko (Lechia Gdansk), Paweł Wszołek (Queens Park Rangers, Anglia), Piotr Zieliński (SSC Napoli, Włochy).
Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Niemcy), Łukasz Teodorczyk (RSC Anderlecht, Belgia), Kamil Wilczek (Broendby IF, Dania).
Kadra wyselekcjonowana przez Adama Nawałkę ma jedno duże zaskoczenie. Jest nim 24- letni defensywny pomocnik Jagielonni Białystok – Jacek Góralski. W Jadze spisuje się dobrze i jest mocnym punktem ekipy Michała Probierza. Szanse na debiut raczej znikome biorąc pod uwagę spory wachlarz możliwości w środkowej strefie, ale sam udział dla zawodnika i przyjazd na reprezentacje to impuls i bodziec do ciężkiej pracy w kolejnych tygodniach.
Foto: transfery.info
Aferzyści z drugą szansą
Przez długi czas po tzw. „aferze hotelowo – alkoholowej” jaka rzekomo miała miejsce po meczu z Dania, a przed meczem z Armenią mówiło się o karach. Selekcjoner jednak okazał się surowym acz wybaczającym nauczycielem i wychowawcą. Kozłami ofiarnymi całej afery miała być przede wszystkim dwójka Artur Boruc i Łukasz Teodorczyk. Obaj jednak dostali powołania na najbliższe mecze. Selekcjoner po raz kolejny udowodnił, że posiada duże zaufanie do swoich zawodników, ale i zarazem łeb na karku. Całą sprawę rozwiązał w szatni. Przed dziennikarzami nie wyjawił żadnych szczegółów, kto i jaką karę otrzymał. Zapewnił na konferencji prasowej tylko, że kary były. Dziennikarze oczywiście ciekawscy, ale powinni uszanować i przyklasnąć decyzji selekcjonera. Co się dzieje w Vegas, powinno zostać w Vegas. My jak najbardziej decyzję selekcjonera popieramy, brawo Panie trenerze!
Jest potencjał
Wobec kontuzji Arka Milika i ewentualnego wyrzucenia z kadry Teodorczyka, o którym przebąkiwano byłby problem z ustawieniem zespołu. Nie można rezygnować z gościa, który ma życiową formę. A takową Teo osiągnął w barwach Anderlechtu. Strzela gola za golem.
Bramkostrzelny jest także Robert Lewandowski. Świetne recenzje zbierają także Linetty, Grosicki i nasi czterej bramkarze. Niestety miejsce w bramce jest tylko jedno, ale selekcjoner może dosłownie rzucać monetą lub ciągnąć zapałkę którego wystawić od pierwszej minuty.
Foto: sportowefakty.pl
Zapewne będzie to Łukasz Fabiański, ale warto wyróżnić Łukasza Skorupskiego, który broni kapitalnie w Empoli, ostatnio w pojedynkę zatrzymał Romę i Pescarę. Golkiper Empoli jest obecnie wypożyczony do tego zespołu z AS Romy.
Mecz z Rumunią to ważny etap na drodze naszej reprezentacji. Wierzymy, że będzie udany.