Wtorek w Lidze Mistrzów przejdzie do historii. Bayern wygrał w Sewilli 2:1,a Real rozgromił w Turynie Juventus 3:0, ale jednak nie same wyniki robią takie wrażenie. Dzisiaj wszyscy jak świat długi i szeroki rozmawiają wyłącznie o bramce jaką Cristiano Ronaldo zapakował do bramki Gigi Buffona. Nie był to zwykły gol, takie trafienia zdarzają się niezwykle rzadko, a kiedy już wpadają to obserwatorzy zbierają szczękę z podłogi lub łapią się za głowy i przecierają oczy ze zdumienia. Cristiano uwielbia być na świeczniku, bije kolejne rekordy, a bramką z Turynu przejdzie do historii jako arcymistrz sztuki akrobacji. Zagranie piłki nogą w tak ekwilibrystyczny sposób na poziomie 2,3 metra musi budzić respekt każdego śmiertelnika. To był ogólnie dzień Ronaldo, wpisał się dwukrotnie na listę strzelców i dorzucił asystę przy bramce Marcelo. Real jedną nogą już w półfinale. Pan Liga Mistrzów, jak w niektórych kręgach zaczęto nazywać CR7 po raz kolejny zamknął usta krytykom.
Zakłady Bukmacherskie
W piłce jednak wszystko dzieje się tak szybko, że nie ma czasu na zbyt długie zachwycanie się tym co było wczoraj. Dzisiaj kolejne mecze przed nami, nie ma chwili wytchnienia i czasu na refleksje. Na Anfield Road może być bowiem kolejny spektakl i nazajutrz po raz kolejny będziemy prawić o tym, że na naszych oczach zapisała się historia. Oto kursy na mecz Liverpool – Man.City oczami analityków firmy bukmacherskiej LV BET:
Liverpool FC – Manchester City
Przed rokiem brakowało angielskich ekip na etapie półfinału LM. Teraz wiadomo już, że jeden przedstawiciel najlepszej ligi świata zamelduje się w czwórce. Wszystko za sprawą rywalizacji wewnątrz brytyjskiej pomiędzy Liverpoolem, a Man.City. Faworytem do awansu są piłkarze Pepa Guardioli, ale trzeba wiedzieć, że pierwszy mecz będzie trudny i wielu ekspertów uważa, że to The Reds dowodzeni przez Jurgena Kloppa sprawią psikusa. Dominacja City w lidze angielskiej jest ogromna, ale Liverpool w Europie może rzucić rękawice jak równy z równym. Na dystansie dwóch spotkań wszystko się może zdarzyć. Klopp jest tym trenerem, który w historii wygrał najwięcej razy z Guardiolą, bo aż 5. Co ciekawe 2 z tych 5 zwycięstw miały miejsce już gdy siedział na ławce trenerskiej Liverpoolu. Zatem Anfield Road dziś wierzy. Fani na The Kop zgotują wspaniałą atmosferę, a zespół w którym jest świetny tercet ofensywny w osobach Sane- Mane – Firmino uczyni wszystko by wyszli ze stadionu zadowoleni.
Manchester City już raz poległ na Anfield w tym sezonie. Miało to miejsce na początku stycznia w meczu ligowym. Porażka 3:4 oznaczała przerwanie pięknej serii meczów bez porażki. Ale ogólnie wizyty na Anfield Road dla The Citizens są niczym podróże na ścięcie. Nie wiemy czy to klątwa, czy fatum, ale od 2003 roku City nie potrafi odczarować tego obiektu i sięgnąć po wygraną! Salah strzela gola za golem, Firmino i Mane odpowiednio współgrają z Egipcjaninem więc banda Kloppa może po raz kolejny zagrać Rock and Rolla i pokazać miejsce w szeregu przyjezdnym.
Goście z kolei liczą na kreatywność swojej drugiej linii, Silva, De Bruyne czy Sane to gwarancja wielu ofensywnych akcji pod bramką przeciwnika. Czego się spodziewać po tym meczu? Bramek, dlatego też naszym zdaniem warto skreślać na kuponach zakłady typu oba zespoły strzelą gola i powyżej 2,5 gola w meczu. Kursy z LV BET oczywiście. Typujemy wynik bramkowy typu 2:1 dla Liverpoolu.