Szok, Nico Rosberg zakończył karierę!

Nico Rosberg kończy karierę

Jeszcze kilka dni temu przeżywaliśmy emocjonujące chwilę na końcowych okrążeniach Grand Prix Abu Zhabi ekscytując się kto zostanie mistrzem świata F1 w roku 2016. A już zaledwie niecały tydzień później świat obiegła jakże zaskakująca informacja o zakończeniu kariery przez świeżo upieczonego tryumfatora. Nico Rosberg schodzi ze sceny niepokonany można powiedzieć. Decyzja kierowcy Mercedesa zaskoczyła całe środowisko i fanów sportów motorowych. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zakładał podobnego scenariusza.

Foto: 365dm.com

Trudna decyzja

Decyzja Rosberga jest tym bardziej zaskakująca, że kierowca w czerwcu tego roku skończył dopiero 31 lat. W F1 jeździł od roku 2006. W latach 2006-2009 jeździł w zespole Williamsa, który dał mu szanse debiutu w F1. Debiutował w Grand Prix Bahrajnu, które zakończył na siódmym miejscu i było to jego najlepsze osiągnięcie w pierwszym sezonie startów. Williams w tamtym czasie nie był czołowym zespołem w stawce. Jednostki w bolidach były awaryjne i Nico nie ukończył niemal połowy wyścigów. Od 2010 roku aż do dzisiaj był kierowcą Mercedesa. To właśnie z tą ekipą święcił największe tryumfy, z tytułem mistrza świata z tego sezonu włącznie. Ponadto w latach 2014 i 2015 kończył sezon jako wicemistrz świata. Nico Rosberg swoją decyzję argumentował następujący sposób: - „Ciężko jest to wytłumaczyć, od kiedy zacząłem się ścigać w wieku sześciu lat, moim marzeniem było zostanie mistrzem świata Formuły 1. Teraz udało mi się tego dokonać, a ja przez ostatnie 25 lat zrobiłem ku temu wszystko przy pomocy ludzi wokół mnie, wliczając w to pomoc od fanów i zespołu, a także rodziny oraz przyjaciół. W tym samym czasie było jednak dla mnie ciężko, ponieważ przegrywanie z Lewisem w dwóch ostatnich sezonach było ekstremalnie trudne, choć to jeszcze bardziej pobudziło moją motywację i to w takim stopniu, że nie wiem jak udało mi się zrewanżować i zrealizować moje marzeni”.

Foto: turner.com

23 wygrane Grand Prix w karierze i 30 pole position. Nico Rosberg odchodzi spełniony. Zszedł ze sceny niepokonany jak brzmią słowa jednej z piosenek. Zaciekła rywalizacja Z Lewisem Hamiltonem mogła faktycznie dać się Nico we znaki. Obaj kierowcy wielokrotnie toczyli pojedynki, nie tylko na torze. Nie wiemy dokładnie co się działo za kulisami, ale wielokrotnie widać było napięcie panujące na linii Lewis Hamilton – Nico Rosberg. Niemiec wreszcie zdobył o czym marzył i postanowił odpocząć psychicznie. Być może w przyszłości wróci jeszcze do F1 jak się zreflektuje, że brakuje mu tej adrenaliny, tych emocji, ryku silnika i kolegów z padoku. Kimi Raikkonen po swojej przerwie wrócił do F1 i od tamtej pory nadal reprezentuje barwy Ferrari, a o możliwej emeryturze nie myśli. Rosberg jeszcze jest młody i po rocznej, może 2-3 letniej przerwie może wrócić. Tytuł mistrza świata może otwierać przed nim wszelkie bramy. Ale czas pokaże, a życie napisze odpowiedni scenariusz.

Kto za Nico?

Zaskakująca decyzja Nico Rosberga niesie za sobą lawinę spekulacji odnośnie obsady fotela w Mercedesie na sezon 2017. Dla wielu kierowców to ogromna szansa na pokazanie swoich umiejętności. Telefon Toto Wolffa z pewnością już się gotuje. Media spekulują o możliwych opcjach, najwięcej szans ma Pascal Wehrlein, ale mówi się także o Fernando Alonso który uparcie dąży do trzeciego tytułu mistrza świata w karierze. Opcji jest naprawdę mnóstwo. W najbliższych tygodniach poznamy decyzję zespołu.