Faza 1/8 finału Champions League rozbita została na dwa tygodnie. Cztery mecze już za nami. Do awansu przybliżyły się zespoły Realu, Manchesteru City i Liverpoolu. Spora niewiadoma przed rewanżem na Wembley w pojedynku Juve z Tottenhamem. To wszystko wydarzyło się przed tygodniem, ale kolejne emocje już dziś i jutro na czterech stadionach w Europie.
>>>Rejestracja w LV BET<<<
LV BET: Liga Mistrzów UEFA
Dwa mecze, ale ileż emocji tym razem czeka na fanów we wtorkowy wieczór? Sprawdzimy to na własnej skórze. Bayern wydaje się zdecydowanym faworytem meczu z Besiktasem. Lewandowski w formie, Coman i spółka gotowi do pomocy Lewemu w rozstrzelaniu Besiktasu. Ale meczem dnia jest pojedynek Chelsea z Barceloną. Oto kursy polskiego legalnego bukmachera LV BET:
Chelsea Londyn – FC Barcelona
Klasyk Ligi Mistrzów, można już tak nazwać pojedynki Chelsea z Barceloną bowiem w historii mecze tych zespołów dostarczały wielkich emocji. Sam fakt iż aż 12 razy dochodziło do pojedynków w Lidze Mistrzów mówi, że jest to rywalizacja dwóch wielkich firm. Co ciekawe Barcelona ostatni raz wygrała z Chelsea w roku 2006, miało to miejsce na Stamford Bridge, wynik 2:1. Ostatni raz los skojarzył te kluby w 2012 roku i do dalszych gier awansowała Chelsea, która wygrała u siebie 1:0, a z Camp Nou wywiozła wynik 2:2. Do historii pojedynków Chelsea z Barcelona przeszły dwa historyczne momenty. Gol Iniesty w doliczonym czasie gry półfinałowego meczu z sezonu 2008/09 dający remis 1:1 Barcelonei i awans do finału. Jednak kwintesencją i klasyką tych meczów jest bramka Ronaldinho. Sami zobaczcie.
Forma Chelsea obecnie wydaje się sporą niewiadomą. Niby Chelsea wygrała dwa ostatnie mecze, ale rywale nie byli zbyt mocni, a i forma Edena Hazarda i brak skutecznego napastnika w zespole The Blues może być zmartwieniem. Chelsea oddała Batshauyi do BVB, który strzela w nowych barwach jak najęty. Morata zaciął się, a nowy Giroud zdobył debiutancką bramkę w meczu z Hull w FA Cup, ale nie jest to kaliber gwarantujący bramki mecz w mecz. Barcelona pewnie kroczy po podwójną koronę w Hiszpanii. Do mistrzostwa najgroźniejszym rywalem wydaje się Atletico, a w finale Pucharu Hiszpanii na FCB czeka już Sevilla. Zatem obecnie Liga Mistrzów jest priorytetem. Barcelona jest faworytem dwumeczu z Chelsea. Historycznie może i mecze tych ekip były wyrównane, ale na tą chwilę ekipa Valverde gra znacznie lepiej niż ekipa Antonio Conte, którego dni na Stamford Bridge wydają się policzone i po tym sezonie pożegna się z posadą. Włoski szkoleniowiec za dużo narzeka na brak transferów, choć po części ma rację, bo Roman Abramowicz nie sprowadził mu piłkarzy godnych walki o najwyższe laury. Ale Chelsea nadal ma Hazarda, Williana, Pedro czy Fabregasa, ludzi mających jakość i swoimi popisami potrafiących zachwycać widownie. Stamford Bridge oczekuje walki do utraty tchu. Messi, Suarez i Iniesta. Szczególnie tego ostatniego pamiętają w Londynie bardzo dobrze, kiedy to wyrzucił Chelsea za czasów panowania Jose Mourinho. Smaczków do omawiania naprawdę jest wiele przed tymi meczami.
Wydaje się, że Barcelona może już w pierwszym meczu wyjaśnić kwestię awansu do dalszej fazy. Może i Liga Angielska w tym sezonie LM spisuje się kapitalnie, ale jednak na tle Barcelony zespół Chelsea nie wygląda zbyt dobrze. Naszym zdaniem Chelsea nie wygra pierwszego meczu. Delikatnie, z rezerwą, ale jednak stawiamy na Barcelonę w dzisiejszym meczu. Nasz typ to 2:1 dla FCB.