Tradycyjnie jak co roku, zaraz na początku stycznia wkraczamy w maraton z piłką hiszpańską. Nie inaczej jest u progu 2018 roku. Zaczynamy poważne granie zawsze w tym miesiącu w Copa del Rey, a Puchar Hiszpanii ma to do siebie, że w każdej rundzie o awansie rozstrzyga dwumecz, zatem tych gier na poszczególnych etapach jest bardzo dużo. Od wtorku do czwartku rozgrywano mecze rewanżowe w 1/8 finału. Niespodzianek nie było, choć za małą można uznać odpadnięcie Villareal w pojedynku z Leganes. Ale reszta faworytów pewnie przeszła do kolejnej rundy. A na etapie ćwierćfinałów czeka nas naprawdę wielkie granie. Najciekawiej zapowiadała się rywalizacja Barcelony z Celtą Vigo. Kiedy w pierwszym meczu padł remis 1:1 wydawało się, że na Camp Nou dojdzie do ciekawego starcia, tym czasem Barcelona za sprawą duetu Messi & Jordi Alba rozprawiła się z rywalem już po 30 minutach kiedy widniał rezultat 4-0 i był on najniższym wymiarem kary. Celta zawiodła wszystkich tego wieczora. Barcelona wygrała ostatecznie 5:0 i w wyniku losowania w ćwierćfinale dojdzie do derbów z Espanyolem. W innych parach najciekawiej zapowiada się rywalizacja Atletico Madryt z Sevillą. Ponadto Valencie czekają mecze z Deportivo Alaves, a Real Madryt dwumecz z Leganes. Gdyby tak wygrywali faworyci to na fanów hiszpańskiej piłki czeka nie lada gratka w półfinałach Pucharu Hiszpanii. Ale zanim mecze ćwierćfinałowe to pora wrócić do ligi. W piątek zainaugurowano kolejkę meczem Getafe z Malagą.Nie było to wielkie widowisko. Getafe wygrało z pogrążoną w kryzysie Malagą 1:0 i awansowało do górnej połówki tabeli, a Malaga jeszcze bardziej ugrzęzła na ligowym dole. W sobotę w grze obejrzymy faworytów.
>>>Rejestracja w LV BET<<<
Legalne Zakłady Bukmacherskie LVBET
Wszystko zacznie się wczesnym popołudniem, ale akurat ten mecz nie wzbudza większych emocji. Girona faworytem i basta. Znacznie więcej mówi się w kontekście meczu Realu z Villareal. Królewscy są w kryzysie, widać to gołym okiem. Strata do FCB wynosi już 16 punktów i wydaje się nie do odrobienia. Ale Real walczy o wygrane w każdym meczu. Po remisach 2:2 z Celtą i Numancią w rewanżu Copa del Rey, teraz wszystkie oczy na Zizou skierowane, by Real odniósł wygraną. Jest faworytem, ale … Oto plan gier sobotnich wraz z kursami od bukmachera LV BET:
Deportivo La Coruna – Valencia CF
Jeszcze na początku XXI wieku rywalizacja Deportivo z Valencia oznaczałoby mecze o mistrzostwo Hiszpanii. Tak, takie były czasy te kilkanaście lat temu. Mecze obu zespołów były hitami. Teraz w lidze hiszpańskiej liczy się głównie Valencia, choć ostatnie lata też znacząco poniżej możliwości i aspiracji klubu. Ale ten sezon akurat wydaje się tym, kiedy wyszli z cienia, odzyskali blask i Nietoperze, jak zwie się zespół Valencii latają wysoko. Na tyle wysoko, że na ten moment zajmują 3 miejsce w La Liga i zameldowali się w ćwierćfinale Copa del Rey.
Do La Coruni więc Valencia jedzie w roli faworyta. Jedzie po wygranej 4:0 w Pucharze Hiszpanii z Las Palmas i świetnym debiucie Luciano Vietto, który zdobył tam hattricka i każda z bramek to kawał historii. Podcinka, strzał z połowy, proszę bardzo. Pełen wachlarz Argentyńczyka został zaprezentowany. Dokładając do tego waleczność Simone Zazy, błysk Andreasa Pereiry czy Goncalo Guedesa wychodzi zespół mogący wygrywać z każdym. Na dzisiejsze spotkanie trener Marcelino nie może jednak skorzystać z usług zawieszonych za kartki Kondogbii i Andreasa Pereiry. W kadrze znaleźli się jednak Coquelin i Vietto a więc dwaj nowi gracze Valencii.
Deportivo zajmuje 17 miejsce i ma bilans 4-4-10. Liczba porażek iście rzucająca się w oczy. Słaba defensywa kontra znakomicie zbalansowany team Valencii. My sądzimy, że Valencia mimo braku dwóch ważnych ogniw dziś wygra. Stawiamy 2:1 dla gości tego meczu, czyli Valencii. Kurs @ 2,25 w LV BET to kusząca opcja!