kane silva

 

Premier League jak wiecie bardzo dobrze nabiera na obrotach. Graliśmy już kolejkę w środku tygodnia, a w najbliższych dniach wcale nie będzie wolniej i mniej. Okres świąteczno – noworoczny to najbardziej szalony czas dla fanów Premier League, z jednej strony świąteczna atmosfera, dużo pysznego jedzenia, kolędowanie i prezenty, a z drugiej pasja do angielskiej piłki wiecznie żywa. Póki co jeszcze na spokojnie w sobotę i niedziele rozegramy kolejną serię gier. W tabeli bezsprzecznie prowadzi Manchester City, który mknie niczym walec i na swojej drodze nie zostawia suchej nitki na żadnym rywalu. Ostatnimi rozjechanymi zespołami były Manchester United i Swansea. Ekipa Pepa Guardioli wygrała 15 meczów z rzędu i ustanowiła rekord Premier League. Sam hiszpański trener zgarnął z kolei trzecią statuetkę za trenera miesiąca z rzędu. Tak było we wrześniu, październiku i listopadzie. Grudzień póki co wydaje się także należy do niego, ale zweryfikować te ambicje może wspomniany napięty czas. Przecież piłkarze City to także tylko ludzie i słabsze chwile też muszą się przytrafić. Na ten moment jednak nie ma mocnych na City, tabela jasno to pokazuje, aż 11 punktów dzielące rywali z Manchesteru to wystarczający dowód na moc The Citizens na obecnym etapie.

 

1 LV BET Baner

>>>Rejestracja w LV BET<<<

 

Angielska piłka w LV BET

Tradycyjnie w sobotę na Wyspach gra się ilościowo najwięcej gier. Tak też jest tym razem, wisienką na torcie spotkanie na Etihad. Oto pełen rozkład gier i kursy od polskiego legalnego bukmachera LV BET:

 Angielska pilka w LV BET

 

Manchester City – Tottenham Hotspur

Ostatnia nadzieja białych, to słynny cytat z jednego z filmów. Można zrobić małe porównanie i powiedzieć, że Tottenham jest jedną z ostatnich nadziei całej Premier League na zatrzymanie Manchesteru City. Guardiola stworzył potwora, który połyka swoich kolejnych rywali bez skrupułów. Nie ma mocnych na ten zespół. A recepty nie znalazł nawet Jose Mourinho i jego Czerwone Diabły czyli wicelider tabeli ligowej. Teraz przed próbą staje Tottenham. Koguty po lekkim kryzysie, wydaje się, że z niego wyszli, a świadczyć o tym mogą dwa kolejne zwycięstwa, najpierw 5:1 ze Stoke, a potem 2:0 z Brighton. Jednak kaliber tamtych meczów z tym dzisiejszym jest nie do porównania.

Tottenham ma 31 punktów i zajmuje 4 miejsce, City 49 oczek i pozycja niekwestionowanego lidera. Przepaść! Ale jednak Tottenham i ich boss Mauricio Pochettino wierzą, że uda się przerwać hegemonię przeciwnika. Koguty to bardzo niewygodny rywal dla City, w ostatnich latach wygrywali z tym rywalem dość często. Guardiola obecnie ma trzeci najlepszy wynik w karierze pod względem serii wygranych z rzędu, licznik bije 16. Rekord to 19 kolejnych wygranych z Barceloną w sezonie 2010-11 oraz Bayernem w 2013-14. Dziś może więc wyrównać ten wspaniały bilans, ale będzie o to ciężko.

Tottenham bez środkowego obrońcy Davinsona Sancheza, ale ważna będzie moc ofensywna, a Dele Alli czy Harry Kane potrafią grać z każdym. W dodatku pole manewru daje powrót po kontuzji Erika Lameli. Argentyńczyk to błyskotliwy gracz, niektórzy mogli już o nim zapomnieć, bo ponad rok stracił na leczenie urazu.

City jednak mając Aguero, Gabriela Jesusa, Silve, De Bruyne, Sane czy Sterlinga nie musi się nikogo obawiać. Maszynka do robienia bramek. Ale w tyłach lekkie zaniepokojenie, kolejny uraz Kompanego, brak Mendy i Stonesa nie jest wiadomością, którą Pep Guardiola przyjął dobrze.

Naszym zdaniem będzie to mecz obfitujący w trafienia. Typujemy remis 2:2. Zatem warto wybrać typ  na oba zespoły strzelą bramkę w tym meczu.