Angielskie kluby nadal radzą sobie znakomicie w UEFA Champions League. Zawiódł co prawda Manchester United, ale nadal są w komfortowej sytuacji i mimo porażki w Bazylei, pechowej dodajmy to mają wszystko w swoich rękach przed meczem z CSKA Moskwa. Wygrał Tottenham w Dortmundzie, wygrała Chelsea z Karabachem, tryumfował Manchester City przeciwko Feyenoordowi, a Liverpool zremisował w thrillerze przeciwko Sevilli. W Lidze Europy wiedzie się gorzej, Everton doznał kompromitującej porażki z Atalantą Bergamo 1:5,a to i tak najniższy wymiar kary bo Alejandro Papu Gomez miał m.in. rzut karny, który nie został zamieniony na bramkę. Z kolei Wenger wystawił rezerwowy mecz w Kolonii i jego Arsenal przegrał 0:1. Kolejka rozpoczęła się piątkowym meczem West Hamu z Leicester, ale punktem kulminacyjnym jest sobota, godzina 18:30. Oczy całego świata zwrócone będą na Anfield Road. Szykują się grzmoty, radzimy zapiąć pasy, będzie karuzela na sto dwa!
>>>Rejestracja w LV BET<<<
Totolotek S.A. – Zakłady Bukmacherskie
Na takie mecze czeka się od razu po zaprezentowaniu terminarza przed rozpoczęciem sezonu. Fani takie daty jak dzisiejsza zaznaczają na czerwono w kalendarzu. Święto piłki to mało powiedziane, to coś więcej niż mecz. Oby poziomem nikt nie poczuł się zawiedziony. Gorzej jednak z graczami bukmacherskimi, tutaj trudniejsze zadanie, bo wytypować zwycięzcę to jak trafić szóstkę w totka niemal. Oto kursy wystawione na dzisiejszy szlagier w Premier League od bukmachera TOTOLOTEK S.A.:
Liverpool FC - Chelsea Londyn
Mecze Chelsea z Liverpoolem od lat znaczą wiele dla fanów obu zespołów. Były słynne potyczki Rafy Beniteza i Jose Mourinho w UEFA Champions League, słynna bramka widmo Luisa Garcii, która do dziś budzi wątpliwości, a przypomnijmy, że zdecydowała ona wówczas o awansie do finału LM. Oj działo się w tych meczach, wtedy taktyka brała górę, rzadko kiedy fani oglądali goleady. Teraz ma być inaczej. Mimo iż trener Antonio Conte zapewne nastawi zespół defensywnie, to Liverpool zamierzają grać swój koncert pod batutą Jurgena Kloppa. Niemiecki trener odpowiednio nastawił The Reds w ofensywie co było można zaobserwować we wtorek przeciwko Sevilli na Sanchez Pizjuan. Jednak była to broń obusieczna. 3-0 do przerwy zakończyło się heroicznym 3:3. Coś co fanom The Reds jest bardzo dobrze znane z przeszłości, tyle, że to oni byli wówczas w innej roli. Pamiętny finał w Stambule z AC Milan.
Chelsea w tabeli zajmuje 3 miejsce, ma w dorobku 25 punktów. Liverpool 22 oczka na swoim koncie. Niby tabela spłaszczona. Daleko z przodu tylko Manchester City, który ma aż 34 punkty. Trudno będzie zespołowi, który w sobotę na Anfield przegra nawiązać jeszcze walkę z The Citizens o tytuł. A marzą o nim jedni i drudzy. Chelsea jest obrońcą tytułu. Na Anfield mistrzostwa nie widzieli od kilkunastu już lat.
W zespole The Reds zabraknie Adama Lallany, a występ Emre Cana pod znakiem zapytania. W Chelsea do składu wraca Victor Moses, który pauzował 6 tygodni z powodu kontuzji. Ale Chelsea ma zgrany już skład i Conte liczy zapewne na skuteczne akcje Hazarda i Moraty. Ten duet potrafi grać niezwykle efektownie i skutecznie zarazem. W Liverpoolu błyszczy Salah i przebudził się Firmino meczem w Sevilli. Szykuje się kawał meczu! Nasz typ na dziś to oba zespoły strzelą bramkę. Stawiamy na pokaz ofensywnej piłki w sobotnie popołudnie i taki remis 2:2?