Włoskie kluby zachwyciły w Europie, no może nie wszystkie. Pół na pół wyszło. Znakomite wrażenie zostawiła po sobie AS Roma na Stamford Bridge z Chelsea, ale tylko remis 3:3. Wygrał Juventus 2:1 ze Sportingiem. Zawód swoim fanom sprawiło Napoli, ale Mauricio Sarri nie ukrywał od początku, że liczy się głównie Serie A. W Lidze Europy zawiódł AC Milan, a zachwyca znowu Atalanta, która ma już 7 punktów na swoim koncie, Zachwytów nad ekipą Gasperiniego nie ma końca. To po prostu fenomen! Po emocjach w pucharach wracamy na ligowe boiska, a tutaj wrażeń nie powinno zabraknąć. Sobotnia dawka calcio wyzwoli zachwyt w każdym obserwatorze. Po tym co działo się przed tygodniem, kiedy mieliśmy znakomite derby Mediolanu, pojedynek Juventusu z Lazio zakończony niespodzianka i widowiskowe pojedynkowanie się Napoli z Romą to nic tylko zacierać ręce przed meczem Napoli z Interem. Meczem zespołów z samego czuba tabeli. Dwóch ekip, które jeszcze nie przegrały. Emocje jednak dawkowane będą spokojnie, bo pierwszym meczem kolejki jest Sampdoria – Crotone.
>>>Rejestracja w forBET<<<
Zakłady Bukmacherskie
Sampdoria pokazała się z bardzo dobrej strony w meczu z Atalantą przed tygodniem, swoją cegiełkę w tym dołożył Karol Linetty i Bartosz Bereszyński, obaj grali naprawdę dobrze. Linetty zdobył nawet bramkę, a włoska prasa jego wejście z ławki wspólnie z Caprarim uznała za kluczowe zagranie trenera Giampaolo. Teraz kiedy naprzeciwko staje Crotone to przed Sampą kibice stawiają spore wymagania i liczy się tylko wygrana. Naszym zdaniem tak właśnie się stanie, Sampdoria powinna wygrać. Dużo bardziej wymagający w kontekście obstawiania jest mecz Napoli z Interem. Niby bukmacherzy firmy forBET szacują, że to Neapol jest zdecydowanym faworytem, ale jednak każdy obserwator calcio powinien być czujny, bo Inter to bardzo dobry zespół w tym sezonie. Oto kursy na sobotnie mecze w legalnym polskim bukmacherze forBET:
SSC Napoli – Inter Mediolan
Creme de la creme początkowej części sezonu włoskiej Serie A. Dwa niepokonane zespoły, jedni zachwycają widowiskową grą, mowa tu o Napoli. Drudzy rzetelnie wykonują swoje zadania i punktują kolejnych przeciwników, w tym wypadku mówimy o Interze Spalettiego, który zaprogramował odpowiednio swój zespół. Bezpośredni mecz to starcie dwóch innych filozofii na wygrywanie, która z nich okaże się lepsza? Szala lekko przechyla się na korzyść Napoli, bo grają u siebie i dobra piłka zawsze się obroni podobno jak mawiają piłkarscy eksperci.
Napoli zawiodło w meczu z Man.City, ale Sarri postanowił oszczędzić siły Allana i Jorginho w kontekście meczu z Interem, toteż w środku pola zagrali Zieliński i Diawara. Pierwsza połowa do szybkiego zapomnienia w wykonaniu Napoli, to się nie może powtórzyć. Promyk nadziei dała druga połowa, gdzie Napoli stwarzało już sobie okazje. Z kolei minusem i to sporym kontuzja Lorenzo Insigne. We włoskiej prasie już analiza możliwości jakie ma Sarri i na kogo postawi na lewym skrzydle. Wszyscy stawiają, że za Insigne zagra Piotr Zieliński, nie jest to pozycja Zielińskiego naturalna, ale umiejętności Polaka predysponują go do dobrej gry. A warto wspomnieć, że poprzednim sezonie Zieliński strzelił bramkę w meczu z Interem, który Napoli wygrało 3:1. Czy to powtórzy? Inter przyjedzie do Neapolu opromieniony wygraną z Milanem po hattricku Mauro Icardiego. Jedyną absencją będzie Marcelo Brozović, Chorwat nie grał już z Milanem. W środku pola Gagliardini, Borja Valero i Vecino, zatem starcia z Allanem i Jorginho zapowiadają się niezwykle ciekawie.
Mecz będzie ciasny, ciężko wskazać faworyta mimo iż kursy w forBET wskazują na Napoli. Nam bliżej do remisu, takie 1:1 widzimy.