Siódma seria gier zaczęła się spokojnie, mecze Udinese- Sampdoria i Genoa – Bologna nie wyzwoliły większych emocji wśród kibiców. Wszyscy oczekują niedzielnego wieczora, to właśnie o tej porze rozpocznie się hit tej serii gier. Na legendarnym obiekcie San Siro w Mediolanie gospodarze AC Milan podejmie AS Roma. Zapowiada się smakowity kąsek. Niby jest to danie główne, ale na deser tuż po końcowym gwizdku starcia w Mediolanie przeniesiemy się do pobliskiego Bergamo, gdzie rewelacyjna Atalanta podejmować będzie Juventus. Emocje będą nie mniejsze. Zatem każdy szanujący się fan włoskiego calcio w niedzielny wieczór musi znaleźć czas by śledzić obydwa spotkania.
>>>Rejestracja w forBET<<<
Typy Bukmacherskie
Niedziela w Italii jest tradycyjnym dniem meczowym. Grać będą od południa, bowiem piłkarskie emocje rozpoczną się na San Paolo w Neapolu, gospodarze wyraźnym faworytem i trudno spodziewać się straty punktów przez piłkarzy Maurizio Sarriego. Pewniakiem kolejki uznać można też Lazio i Torino. Oba zespoły maja domowe mecze. Torino niby po blamażu w derbach z Juventusem, ale Hellas odstaje wyraźnie póki co od ligowych wyjadaczy. Przy Lazio lekki znak zapytania ze względu na liczne kontuzje w zespole, ale jednak atut własnego boiska i Ciro Immobile to poważne argumenty za wygraną Lazio. Inter z kolei udaje się do beniaminka z Benevento, ale biorąc pod uwagę przeciętną formę Interu i męczarnie w meczach z Bologną i Genoą nie warto tego kursu rozważać. Oto rozkład jazdy na niedziele i kursy od Totolotek:
AC Milan – AS Roma
Wszystko co najlepsze we włoskim calcio w jednym miejscu. Milan mimo wielkich inwestycji póki co rozczarowuje. Przed tygodniem porażka 0:2 w Genui z Sampdorią po słabej grze, po tym meczu fala krytyki spadła n zespół i trenera Montelle, mówiono nawet po cichu o możliwej dymisji, ale byłoby to za szybkie. Milan w Lidze Europy wygrał 3:2 z Rijeką, ale wygrał rzutem na taśmę. Długo prowadzili Rossoneri 2-0, ale Chorwaci w końcówce doprowadzili do remisu 2-2, po fatalnych błędach Bonucciego i Romagnolego. Defensywa Milanu to bolączka! Kiedy zanosiło się na sensacyjny podział punktów, to wtedy Borini posłał kapitalną piłkę w pole karne, a młody Patrick Cutrone został bohaterem San Siro i wpadł w ramiona kolegów i sztabu szkoleniowego strzelając bramkę na wagę wygranej, Milan wygrał 3:2, ale przed meczem z Romą nastroje są niezbyt optymistyczne. Widać, że dużo pracy przed całym zespołem by wznieść się na wyżyny swoich umiejętności jeszcze. Nie wszystkie formacje dobrze są ze sobą zgrane. Ciągłe rotacje trenera Montelli w tym nie pomagają. Milan do meczu przystąpi bez Conti i Antonelli, reszta składu gotowa do gry.
Roma wygrała w Karabachu 2:1, kolejny raz nie zawiódł Edin Dzeko, który strzela gola za golem w ostatnim czasie. Jednak trener Di Francesco ma spory ból głowy przed dzisiejszym meczem bo w jego zespole panuje lekki szpital. Z różnych powodów nie zagrają Karsdorp, Nura, Schick, Perotti, Defrel i Emerson. Szczególnie szkoda absencji Schicka i Perottiego. Ten drugi złapał ostatnio dobrą formę i na prawym skrzydle szalał. Roma jednak liczy, że kontuzja Perottiego będzie znakomitą okazją dla El Shaarawy, ten piłkarz błyszczał w meczu z Udinese, a przyjazd do Mediolanu będzie miał dla niego sentymentalne znaczenie bowiem Il Faraone reprezentował w przeszłości barwy Milanu i to tutaj grał u boku Ronaldinho, Robinho czy Zlatana i to tutaj stawiał pierwsze kroki w poważnej piłce europejskiej.
Mecz zapowiada się kapitalnie. Naszym zdaniem wskazówka lekko przechyla się na korzyść Romy, kursy jednak wysokie. Jedno jest pewne. Bramek i emocji nie powinno zabraknąć. 2:1 dla Romy? Jest to wynik możliwy jak najbardziej.
