Inauguracja sezonu włoskiej Serie A już za nami. Przebiegła ona dość sprawnie, raczej obyło się bez niespodzianek czy sensacji. Wygrali wszyscy niemal faworyci, którzy powinni się liczyć w tym sezonie. Juventus nie dał szans Cagliari 3:0, a karnego obronił Gigi Buffon. Inter w hicie kolejki pokonał 3:0 Fiorentinę, ale Viola trzeba wiedzieć, że poważnie osłabiona i zmieniona przed nowym sezonem. Znowu strzelał Icardi i Perisić. Milan budowany za wielkie pieniądze chińskich inwestorów pokonał 3:0 Crotone. Roma wymęczyła 1:0 w Bergamo z Atalantą, która byłą rewelacją poprzednich rozgrywek po bramce Aleksandara Kolarowa. Bramce niezwykle cwaniackiej, bowiem Serb uderzył z rzutu wolnego pod murem! Zawiodło jednak Lazio, które nie potrafiło pójść na fali euforii po wygranym meczu Superpucharu Włoch z Juventusem i tylko zremisowało 0:0 u siebie z beniaminkiem SPAL. Druga seria gier przynosi niezwykle ciekawe mecze na rozkładzie. Wszystko zacznie się już w sobotę.
Jako pierwsi na boisko w drugiej serii gier wybiegną piłkarze w Benevento i Genui. Hitem dnia i całej kolejki jest jednak wieczorny mecz na Stadio Olimpico w Rzymie. Bukmacher LV BET lekkim faworytem tego szlagieru widzi Romę, ale jednak eksperci i obserwatorzy calcio upatrują wygranego w zespole Interu. Kto będzie miał rację wieczorem? Oto kursy od bukmachera LV BET:
AS Roma – Inter Mediolan
Burzliwe lato w Rzymie i Mediolanie. Roma przystępuje do rozgrywek już bez Francesco Tottiego, przynajmniej w roli piłkarza, bowiem legenda Romy teraz przywdziewa garnitur i jest dyrektorem sportowym klubu. Ponadto Roma straciła trenera, Luciano Spaletti, który osiągał świetne rezultaty z Romą odszedł szukając wyzwania w innym miejscu. Skusił go projekt w Mediolanie i już w drugiej kolejce wraz z Interem przyjedzie do starego miejsca pracy. Sentymentalne spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie. Roma wiele zawdzięcza Spalettiemu i vice versa. Może i Luciano nie zdobył pucharów, ale pod jego dowództwem Roma grała efektownie i wygrywała wiele meczów. Brak pucharów można sobie tłumaczyć tylko fakt, że kibice i piłkarze Romy żyją w erze Juventusu, który na dobre zdominował ostatnie sezony.
Inter dobrze zaczął sezon, wygrana 3:0 z Fiorentiną po dobrym meczu napawa optymizmem fanów mediolańskiego giganta, który tęskni za wielkimi czasami chwały. W Interze nie poszli w szalone zakupy jak sąsiad zza miedzy. Postawili na Skriniara, Dalberta czy Joao Cancelo w formacji obronnej i zaciąg z Florencji w osobach Vecino i Borja Valero w pomocy. Nie udało się sprowadzić Patricka Schicka, ale jednak w napadzie Inter ma Mauro Icardiego, który już na otwarcie rozgrywek dwukrotnie pokonał bramkarza gości więc Spaletti nie ma prawa narzekać. Inter ma świetną kadrę na ten sezon. Nic tylko wygrywać.
W gorszym położeniu jest Eusebio di Frnacesco. Przed nim nie lada wyzwanie, odszedł Mohamed Salah, Wojciech Szczęsny, Antonio Rudiger i wspomniany wcześniej Totti. Nie tak łatwo będzie wypełnić po nich lukę. W dodatku w meczu z Interem trener musi zmagać się z problemem kontuzji na prawej obronie. Bruno Peres, Karsdorp, Florenzi i Nura, czyli czwórka mogących tam zagrać zawodników się wysypała i z braku laku zapewne Manolas zagra na prawej flance bloku obronnego. Jak to zda egzamin? Tego nie wie nikt, ale Ivan Perisić już zaciera ręce na możliwość gry przeciwko takiej defensywie.
Szykuje się ciekawy mecz, Roma nie zachwyciła w 1 kolejce, Inter wręcz przeciwnie, ale z wyciąganiem wniosków poczekajmy jeszcze. Naszym typem na dzisiejszy mecz jest podział punktów i remis 1:1.