Druga seria gier angielskiej Premier League ma wysoko zawieszoną poprzeczkę. Wszystko za sprawą tego jak piłkarze w lidze angielskiej zagrali przed tygodniem. Fani i eksperci do teraz chodzą z wypiekami na twarzach, poziom w inauguracyjnej serii gier był niebotyczny i przekroczył najśmielsze oczekiwania. Stwierdzenie, że Premier League jest najlepszą ligą świata to wcale nie jest mit, to jest fakt. Nikt nie serwuje swoim kibicom takich wykwintnych dań jak jej wysokość Premier League. Inauguracyjny mecz Arsenalu z Leicester i niesamowite zwroty akcji było rywalizacją nie z tej ziemi, istny kosmos.
Druga kolejka zaczęła się na Liberty Stadium w Swanea, gdzie miejscowa ekipa gościła podopiecznych Jose Mourinho, czyli Manchester United. Czerwone Diabły były chwalone za swój pierwszy mecz przed tygodniem z West Hamem i wygraną 4:0. Man.Utd poszło za ciosem i dołożyło kolejnemu rywalowi. Swansea również została ograna w stosunku 4:0, Manchester United zaczął sezon niczym walec, i kolejnych rywalom nie pozostawia złudzeń. Od samego początku w sobotnie popołudnie było widać dominacje gości. Starał się niebywale Marcus Rashford, ale młody Anglik nie został ostatecznie bohaterem. Ojców sukcesu jest tak na dobrą sprawę kilku. Strzelanie zaczął jednak Eric Bailly, który do świetnej gry w obronie dołożył bramkę przed przerwą czym wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1-0. Po przerwie przewaga United nie podlegała dyskusji. Swansea nie miało pomysłu na grę tego dnia. Po odejściu Gylfi Sigurdssona i kontuzji Fernando Llorente ten zespół stracił moc w ofensywie. Trafienia Pogby, Martiala i Lukaku dopełniły dzieła zniszczenia Swansea. Świetne wejście po raz kolejny z ławki zanotował Martial. Przed tygodniem również strzelił gola, a ponadto zaliczył asystę. Jeżeli już temat asyst na tapecie, to dwie kolejne do swojego dorobku dołożył mistrz w tym fachu Henrikh Mchitarjan. Ormianim otworzył drogę do bramki Pogbie i Lukaku. Manchester United bez wątpienia zostanie liderem tabeli po 2 kolejkach.
Typy Dnia: LV BET
Większość meczów odbyła się w sobotę, ale niedziela zapowiada się pasjonująco ze względu na mecz Tottenhamu z Chelsea. Wcześniej jednak starcie dwóch beniaminków. Oto plan gier wraz z kursami od bukmachera LV BET:
Tottenham Hotspur – Chelsea Londyn
Derby zawsze elektryzują. Starcia Tottenhamu z Chelsea przed rokiem były ozdobą rozgrywek Premier League, ale oba zespoły zmierzyły się również w półfinale Pucharu Anglii i areną wówczas był legendarny obiekt Wembley. Ten sam stadion i tym razem będzie gościł oba zespoły. Wembley w sezonie 2017/18 bowiem jest domem dla piłkarzy Tottenhamu. Klub ten jest w trakcie przebudowy swojego White Hart Lane i na ten czas swoje mecze będzie rozgrywał na Wembley.
Faworytem spotkania są Koguty, wszystko za sprawą nie najlepszej dyspozycji u progu sezonu Chelsea. Porażka 2:3 z Burnley była bardzo bolesna dla obrońcy tytułu. Antonio Conte stara się wywierać presję na działaczach na wzmocnienia. Przed meczem z Kogutami sytuację kadrową zepsuły czerwone kartki jakie obejrzeli przed tygodniem Gary Cahill i Cesc Fabregas. To mocno komplikuje sytuację Chelsea. Ponadto Eden Hazard i Tiemoue Bakayoko są kontuzjowani, Diego Costa skonfliktowany z trenerem i przebywa w Brazylii, a niejasna sytuacja Pedro, który ma lekki uraz.
Tottenham pokazał na inaugurację, że nadal gra swoje, Harry Kane może i nie strzela w sierpniu, ale Delle Alli i Christian Eriksen są w gazie. Faworytem derbów jest Tottenham. Wobec problemów Chelsea warto naszym zdaniem postawić na Tottenham w niedzielne popołudnie. Kurs @2,12 w LV BET to dobra opcja!