Santos Sporting Cristal

 

Ostatnie kolejki Copa Libertadores przed nami. W kilku grupach sytuacja jest jasna. Z punktu widzenia klubów brazylijskich nie jest wzorowo. Z dalszych gier odpadło bowiem Flamengo, które awans straciło w ostatniej kolejce, ba w ostatniej akcji meczu przeciwko San Lorenzo. Porażka 1:2 w Argentynie była niezwykle bolesna. Wielkie Flamnego odpadło. Brazylijczycy wierzą, że w tym tygodniu złego przykładu z klubu z Rio de Janeiro nie wezmą Palmeiras i Gremio, które też czekają mecze o wszystko. W lepszym położeniu znajduje się Santos, który awansu może być już pewne, a jedyne o co gra to pierwsze miejsce w grupie.

 1 LV BET Baner

 

Santos pewniak – Typy Bukmacherskie LV BET

W nocy z wtorku na środę odbędą się cztery spotkania. W trzech bukmacherzy firmy LV BET dość łatwo wskazują faworyta wśród gospodarzy. Pojedynek w Montevideo zapowiada się na bardziej wyrównany i ciężko przewiedzieć rozstrzygnięcia końcowe. Oto jak wygląda dokładny plan gier wraz z kursami od firmy LV BET:

 Santos pewniak Typy Bukmacherskie LV BET

 

Santos – Sporting Cristal

Pierwszy mecz obu zespołów w 1 kolejce tegorocznego Copa Libertadoers zakończył się dość zaskakującym remisem 1:1. Tym razem jednak to Santos ma na papierze czysto teoretycznie wszelkie atuty po swojej stronie. Santos zagra tym razem na Pacembeu, a nie na swoim Vila Belmiro, który jest dość kameralnym obiektem, ale na czas Libertadores klub liczy na większe zyski z tytułu dnia meczowego i większej rzeczy kibiców jaką może pomieścić dawny obiekt Corinthians.

Problemem Santosu w tym meczu może być brak Lucasa Limy, rozgrywający reprezentacji Brazylii, który niedawno dostał nawet powołanie od Tite leczy bowiem uraz. Trener Dorival Junior nie będzie miał dzisiaj także do dyspozycji zawieszonego za kartki Bruno Henrique i kontuzjowanych Gustavo Henrique, Luiza Felipe i Caju. Santos ostatnio miał przepełniony terminarz. A to rywalizacja w Pucharze Brazylii z Paysandou, której nie zamierzają odpuszczać z jednego prozaicznego powodu – kasa za wygranie Pucharu Brazylii jest znacznie większa niż gdyby wygrali Copa Libertadores. Ów absurd powoduje, że kluby z Brazylii w tym sezonie nie zamierzają odpuszczać tych rozgrywek. Ponadto zaczęła się już liga brazylijska. Santos ma za sobą dwa spotkania. Najpierw przegrał na Maracanie 2:3 z Fluminense, a następnie w drugiej serii gier szczęśliwie pokonali 1:0 Coritibę. Wygrana była niespodziewana bo z przebiegu meczu to zespół gości miał więcej okazji, a ponadto zmarnował rzut karny w 89 minucie, kiedy to Alecsandro uderzył źle i bramkarz Vanderlei wyczuł intencje strzelca.

Sporting Cristal swoje szanse w grupie już pogrzebał. Ekipa Z Peru nawet nie ma szans na zajęcie trzeciego miejsca, które gwarantuje przepustkę do Copa Sudamericana i dalszą rywalizację w pucharach.

Santos awansu może być już pewien. O drugą pozycję bój stoczą w tej grupie The Strongest i Independiente Santa Fe. W zespole Santosu dzisiaj wszyscy liczą przede wszystkim na weterana Ricardo Oliveire, którego wspierał będzie duet skrzydłowych Jonathan Copete i Vitor Bueno. Ważną informacja jest bez wątpienia fakt, że do składu wraca lewy obrońca Zeca. Ostatnio był on zastępowany przez skrzydłowego Copete. Ale jednak to nie to samo. Za środek pola ponownie odpowiadał będzie doświadczony Renato oraz młody gniewny Thiago Maia. Santos powinien dzisiejszy mezc wygrać i przypieczętować sobie pierwsze miejsce w grupie.