Rozgrywki NHL wkraczają w decydującą fazę, za Nami już także turnieje 1 Dywizji Mistrzostw Świata. Polacy wypadli niestety przeciętnie, na sam koniec ponosząc ogromną klęskę z Austrią. Kolejny rok naszym hokeistom nie udało się awansować do elity. Maj to tradycyjnie okres, w którym na tafle wyjadą reprezentacyjne zespoły by powalczyć o medale Mistrzostw Świata. Tym razem turniej w roli gospodarza organizują wspólnie Niemcy i Francuzi. Tytułu sprzed roku broni zespół Kanady.
Hity na początek – Zakłady Bukmacherskie LV BET
Turniej Mistrzostw Świata zaczniemy mocnym uderzeniem, na początek czekają nas dwa pojedynki gigantów. W godzinach popołudniowych Rosjanie zmierzą się ze Szwedami, a mecze obu zespołów od zawsze są języczkiem uwagi. Wieczorem z kolei Kanada, jako obrońca tytułu i zdobywca Pucharu Świata z września poprzedniego roku stoczy bój z zawsze nieobliczalnymi Czechami. Emocje gwarantowane! Oto jak wyglądają kursy na piątkowe mecze w LV BET:
Rosja – Szwecja
Mecz, w którym ciężko jednoznacznie wskazać faworyta. Szwedzi maja utalentowanych zawodników. Wielu z nich reprezentuje kluby NHL. Dość powiedzieć, że nacja ta to fabryka szkolenia hokeistów w ostatnim czasie. W całej NHL w tym sezonie pojawiło się Az 89 zawodników ze Szwecji! Niektóre wielkie gwiazdy odmówiły przyjazdu na imprezę MŚ, ale skład nadal jest ciekawy i dość mocny. Szwedzi jak zawsze upatrywani są w roli kandydatów do medali. Aż szesnastu przybyszów z NHL robi wrażenie, nigdy Szwecja na MŚ nie miała tylu zawodników grających w NHL. Oliver Ekman Larsson, Joel Eriksson czy William Nylander to powinni być liderzy szwedzkiej ekipy. Młodzi będą czuli wsparcie doświadczonego, bo 35- letniego Joela Lundqvista. Nie jest on co prawda tak znany jak brat bliźniak Henrik, ale też spełnia rolę lidera i jak trzeba chwyci partnerów za przysłowiową twarz.
Co słychać u Rosjan? Wiadomo, że zostawili sobie trzy wolne miejsca w kadrze powołanej na MŚ w razie wzmocnienia się posiłkami z NHL, gdyby Oviechkin czy Małkin odpadli w niedługim czasie z walki o Puchar Stanleya. Wiadomo, że przyjazd jednego czy drugiego byłby od razu wielkim wzmocnieniem składu. A póki co wiadomo, że w bramce Rosjan nie zobaczymy Sergieja Bobrowskiego, gwiazda Columbus tym razem zostanie zastąpiona przez wschodzącego świetnego fachowca, ale mającego jeszcze małe doświadczenie Andreja Wasilewskiego z Tampy Bay. Gwiazdą w formacjach ofensywnych pod nieobecność Oviehkina ma być Kuczerow, który prezentował się kapitalnie w NHL w tym sezonie. Ponadto kapitanem po raz kolejny mianowany został Siergiej Mozjakin, który w całej historii KHL punktował najwięcej razy. Rosja i Szwecja to potęgi europejskie, wzajemny pojedynek obu zespołów zapowiada się naprawdę niezwykle ciekawie.
Foto: przegladsportowy.pl
Kanada – Czechy
Kanadyjczycy nie dysponują tym razem tak mocnym składem jak podczas zeszłorocznego Pucharu Świata jaki odbywał się na taflach w Toronto, ale głębia składu Klonowych Liści jest tak dużą, że nadal rozpatruje się ten zespół w gronie ścisłych faworytów. Dwa złote medale z rzędu na MŚ zobowiązują. Kanadyjczycy celują w trzeci złoty krążek z rzędu. Za atak odpowiadać mają starzy wyjadacze imprez MŚ jak Matt Duchene czy Ryan O’Reilly oraz gwiazdy Philadelphia Flyers Claude Giroux i Brayden Schenn. Atak wydaje się niezwykle silny. Co na to Czesi? Tutaj liczą przede wszystkim na wschodzącą gwiazdę Davida Pastrnaka, który w sezonie zasadniczym NHL zdobył 34 bramki. Wspierany Jakubem Vorackiem i Tomasem Plekancem ma stanowić o sile Czeskiej reprezentacji, która wygrała imprezę w 2010 roku kiedy turniej odbywał się w niemieckiej Kolonii. Czy historia się powtórzy?
Zobacz również:
Legalne Firmy Bukmacherskie