We wtorek awansowały dwa zespoły z Madrytu, Atletico w dwumeczu pokonało Leicester City. Real w bardzo emocjonującym dwumeczu okazał się lepszy od Bayernu Monachium. Mecz w Madrycie pomiędzy Królewskimi, a zespołem Lewandowskiego będzie jednak kolejnym przykładem, że powtórki video są koniecznością. Taką tezę przynajmniej wygłasza sporo ekspertów. Sędziowie z Węgier na Santiago Bernabeu się bowiem nie popisali. Sporo błędów, dwa gole ze spalonego Realu Madryt, niesłuszna kartka dla Arturo Vidala, media mają o czym pisać, a kibice powód do dyskusji. Wróćmy jednak do emocji czysto piłkarskich. Środa to czas zakończenia batalii pomiędzy Barceloną i Juventusem. Ekipa z Włoch jedzie na Camp Nou z zaliczką 3:0, której nie sposób roztrwonić.
Postawić kropkę nad „i” – Zakłady Bukmacherskie forBET
Juventus jedzie do Barcelony by postawić kropkę nad „i” i przypieczętować awans do półfinału. Ekipa Juve nie zamierza powielać błędów PSG, które po meczu u siebie prowadziło przecież 4:0, a w Barcelonie przegrali 1:6 i odpadli. Jednak wówczas „pomógł” sędzia Aytekin. Obyśmy tym razem nie byli świadkami żenujących scen z udziałem sędziego… Faworytem meczu jest FC Barcelona, co wskazują kursy. Oto jak szanse zespołów wycenił forBET:
FC Barcelona – Juventus
Blaugrana jest w kryzysie, świadczą o tym kolejne mecze rozgrywane w tym sezonie. W lidze udało się pokonać 3:2 Real Sociedad, ale wygrana nie przyszła wcale łatwo. Dziś rewanż z Juventusem i ofensywne trio MSN musiało będzie się sporo nagłowić by sforsować bodaj najlepszą defensywną formację obecnie w Europie. Juventus nie zwykł tracić bramek, w bieżącej edycji Ligi Mistrzów Gigi Buffon dał się pokonać jedynie dwukrotnie. W meczu z Barceloną Allegri po raz kolejny postawi na sprawdzonych ludzi. Jedynym nieobecnym jest Marko Pjaca. Luis Enrique nie może skorzystać dzisiaj z Aleix Vidala, Rafinhi i Ardy Turana.
Oba kluby mierzyły się ze sobą 10 razy. 5 tryumfów na koncie ma Juventus, 3 razy wygrywała Barcelona. Oba zespoły łączy postać Dani Alvesa, Brazylijczyk jeszcze w poprzednim sezonie przywdziewał koszulkę FCB.