Święta minęły, najlepsze ligi piłkarskie rozgrywały w tym czasie swoje spotkania. Po świętach Wielkiej nocy wracają do gry czołowe kluby tego sezonu by rozegrać rewanżowe mecze ¼ finału Ligi Mistrzów. Tuż po losowaniu wielcy eksperci piłkarscy stwierdzili, że najciekawsza para to rywalizacja Bayernu Monachium z Realem Madryt. Dwumecz tych zespołów okrzyknięto mianem przedwczesnego finału. Mecz rozegrany w Monachium przed tygodniem nie zawiódł oczekiwań. No może rozczarowani są sympatycy Bayernu, bowiem ich zespół przegrał 1:2 i w Madrycie czeka go trudna sytuacja. By awansować trzeba strzelić co najmniej dwa gole Królewskim i liczyć na brak skuteczności gospodarzy.
Typy Bukmacherskie LV BET – Real jedną noga w półfinale
Pierwszy mecz zakończony wygraną 2;1 przez Real stawia ten zespół w roli minimalnego faworyta rewanżu. Real jednak może być nie do końca pewny awansu, mogli dopełnić formalności przed tygodniem kiedy niemal całą drugą połowe grali w przewadze jednego zawodnika po tym jak Javi Martinez obejrzał czerwoną kartkę. Rela p[przeważał, stwarzał kolejne sytuacje ale zawodziła skuteczność piłkarzy ofensywnych. Oto jak wyglądają kursy na ten mecz od bukmachera LV BET:
Real Madryt – Bayern Monachium
Oba zespoły mecze ligowe w ten weekend potraktowały nieco ulgowo. Obaj trenerzy zasotowali rotację. Dużo bardziej mógł ucierpieć na tym zespół Realu, który wciąż walczy z Barceloną o tytuł mistrzowski. W Niemczech sytuacja Bayernu jest dość klarowna więc strata punktów w Leverkusen przeszła bez echa. Każdy w Monachium chce awansu zespołu do półfinału LM. Real uratował się w Gijon za sprawą fenomenalnego Isco. Wszyscy jednak się zastanawiają dlaczego ten Hiszpan nie gra w każdym meczu? Zidane brakuje „cojones” i stawia na czasami przereklamowanego Garetha Bale. W meczu wtorkowym jednak tego dylematu miał nie będzie. Bale nie zagra z powodu kontuzji więc czy zatem Isco doczeka się miejsca w pierwszym składzie?
Do kadry meczowej wracają także Keylor Navas, Cristiano Ronaldo i Karim Benzema. Cała trójka w meczu w Gijon odpoczywała i zbierała siły by skutecznie przeciwstawić się Bayernowi w dzisiejszym meczu. Z powodu kontuzji w tym meczu nie wystąpią także dwaj środkowi obrońcy, Pepe i Raphael Varane. Zatem za trzymanie w ryzach defensywy odpowiadał będzie po raz kolejny Sergio Ramos wspierany przez Nacho.
Foto: smh.com.au
Bayern Monachium w pierwszym meczu musiał sobie radzić bez Roberta Lewandowskiego. Nie poradził sobie. Zastępujący polskiego napastnik Thomas Mueller zagrał na mizernym poziomie i klasą ustępował Lewemu. Kontuzja barku z mezcu przeciwko BVB była groźniejsza. Polak mógł jednak się przez ostatnie dni dobrze wykurować. W ligowym meczu z Leverkusen zagrać i tak by nie mógł z powodu nadmiaru żółtych kartek. Na mecz w Madrycie jest szykowany na pierwszy skład. W spotkaniu tym nie zagra natomiast Javi Martinez zawieszony za kartki, a ponadto pod znakiem zapytania są występy Jerome Boatenga i Matsa Hummelsa. Obaj jednak znaleźli się na pokładzie samolotu, który wyleciał do Hiszpanii.
Statystyczne ciekawostki
Real Madryt dysponuje bardzo dobrą statystyką z meczów przeciwko niemieckim zespołom na Santiago Bernabeu. Bilans 23 wygrane, 5 remisów i 3 porażki przedstawia się imponująco. Z kolei dla odmiany wyjazdy Bayernu na Półwysep Iberyjski niezbyt często kończył się sukcesem. Ledwo 6 wygranych, 5 remisów i aż 14 porażek. Jedną z ostatnich porażek była ta w Madrycie w fazie grupowej tego sezonu LM.