Włosi tradycyjnie jak co roku w święta Wielkanocne grają całą kolejkę w Wielką Sobotę by móc świąteczne dni spędzić w gronie rodzinnym. I tak Wielka Sobota dostarczy nam niezapomnianych wrażeń od samego południa niemalże. To właśnie na tę godzinę wyznaczono hit kolejki. Wielkie derby Mediolanu. Tym razem inne niż zwykle. Pora spotkania także zaskakująca. Wszystko za sprawą Chińczyków, wszystko też dla Chińczyków jednocześnie. Ale po kolei. Inter jest pod rządami Azjatów już od kilku miesięcy. Długimi miesiącami odwlekana w czasie była natomiast transakcja przejęcia przez Finivest AC Milan. Ale wreszcie nastąpiło to w tym tygodniu. Silvio Berlusconi przestał być właścicielem po 31 latach. W Milanie idzie nowe jak się potocznie zwykło mówić. Teraz właścicielem został Yonghong Li. Chiński rynek to ogromna szansa marketingowa. 12:30 to dla nas w Europie niezbyt dogodna pora, w Chinach wtedy będzie wieczór. San Siro jednak się wypełni po brzegi. Szacuje się, że na całym świecie pojedynek obejrzy aż 900 mln osób! To rezultat niesamowity. W Internecie krąży zdjęcie podsumowujące erę Silvio Berlusconiego, który przedstawia wszystkie zdobyte puchary z Milanem.
Walka o LE – Typy BukmacherskieLV BET
Starcie derbowe to nie tylko walka o prestiż w mieście. To także w tym sezonie rywalizacja o awans do Ligi Europy. Inter grał w tym sezonie w tych rozgrywkach i poległ z kretesem. Milan chce z kolei wrócić do Europy i walczyć w środku tygodnia. Dla takiego klubu kolejny rok bez rywalizacji na europejskiej scenie to będzie jedna wielka porażka. Kursy faworyzują Inter, ale czy to słuszna teza? Oto jak wygląda szacunkowe zestawienie możliwości obu zespołów według bukmachera LV BET:
Inter Mediolan – AC Milan
Forma Interu wyraźnie spadła. Po wygranej efektownej 7:1 z Atalantą, gdzie każdy się zachwycił postawą Interu nagle czar prysł. Remis z Torino 2:2, dodajmy mocno szczęśliwy remis wywalczony dzięki fatalnej postawie bramkarza Joe Harta, który popełnił dwa błędy. Ponadto dwie porażki z Sampdorią na San Siro i z Crotone na wyjeździe, obie przegrane w stosunku 1:2. Coś się zacięło w maszynce Stefano Piolego. Szansą na przełamanie są derby z Milanem. Ekipa Rossonerich z koeli ostatnio mimo wpadki jaką zaliczyła z Pescarą gra i punktuje znacznie lepiej. Błąd Donnarummy i Paletty z meczu z Pescarą poszedł w zapomnienie. Liczy się to co tu i teraz. A szansa na LE jest spora. Milan wygrał 4:0 z Palermo, wrócił Suso, a obecność w składzie Hiszpana może być kluczowa dla losów rywalizacji tego spotkania. Suso kapitalnie spisał się w pierwszym meczu derbowym w tym sezonie. To jego dwie bramki dawały Milanowi prowadzenie. Niestety dla tej ekipy nie dociągnięte do końca. Milan wypuścił wygraną z rąk w samej końcówce. Gole Perisica i Candrevy pozbawiły kompletu oczek.
Foto: calciomercato.com
Trener Pioli nie ma prawa narzekać na sytuację kadrową. Żaden z jego podopiecznych nie leczy urazu i nie pauzuje za kartki. Do zdrowia wrócił bowiem już Roberto Gagliardini, który stał się waznym ogniwem zespołu i bez niego środek pola kulał. Milan musi sobie radzić bez zawieszonego za kartki Pasalica. Ponadto kontuzje leczą Bertolacci, Bonaventura i Abate. Do lekkich treningów wrócił Montolivo, ale na grę w pierwszym zespole jest dużo za wcześnie. Jedni liczą na Icardiego i Candreve, drudzy na Suso i Deulofeu. Która część Mediolanu będzie miała radośniejsze święta Wielkanocne?