ezequiel garay valencia betis

 

Maraton z hiszpańską La Liga trwa w najlepsze. Od poprzedniego piątku, przynajmniej jeden mecz dziennie. Dawka ta nie zmienia się. W czwartkowy wieczór przed nami dwa mecze. Obecna seria gier stoi pod znakiem wygranych faworytów. Jeszcze we wtorek Atletico Madryt skromnie 1:0 pokonało Real Sociedad. Środa to z kolei popis Barcelony i Realu Madryt, które walczą o mistrzostwo Hiszpanii. Barcelona spokojnie ograła 3:0 Sevillę, która przez długi czas także była uważana za kandydata do walki o tytuł, ale marcowy kryzys trwa w najlepsze i niweczy aspiracje zespołu z Sanchez Pizjuan. Real za to trzyma się na fotelu lidera i nie zamierza go oddawać. W środę dzięki hattrickowi Alvaro Moraty udało się pokonać Leganes 4:2. Czwartek to dzień dokończenia kolejki.

 

1 LV BET Baner

 

Nietoperze walczą o przyszłość – Typy Bukmacherskie LV BET

Dwa czwartkowe mecze, w których faworytami zdaniem bukmacherów są gospodarze. Ciekawie zapowiada się mecz Valencii z Celtą. Jeszcze kilka lat temu z łatwością wskazalibyśmy zwycięzcę takiego meczu, dziś jednak Valencia nie zachwyca swoją postawą. Celta to niewygodny rywal, zapowiada się ciekawy mecz. Oto jak wygląda oferta kursowa u bukmachera LV BET:

 

Nietoperze walcza o przyszlosc Typy Bukmacherskie LV BET

 

Valencia CF – Celta Vigo

Zespół Valencii jest świeżo po wygranej z Deportivo La Coruna w niedzielny wieczór. Morale wysokie, wreszcie Nietoperze zagrały naprawdę dobre spotkanie. Dziś na Estadio Mestalla przyjedzie kolejny zespół z Galicji, mianowicie Celta, która przygotowuje się już powoli do walki w ćwierćfinale Ligi Europy. Valencia do meczu przystąpi bez zawieszonego z powodu kartek Montoyi oraz kontuzjowanego Gayi. Są to najnowsze ubytki kadrowe. Dłuższe przerwy w grze mają Nani, Mario Suarez i Rodrigo. Do kadry wraca natomiast Mangala. Potencjał w zespole Valencii nadal spory. Pytanie czy go wykorzystają dzisiaj?
Celta Vigo dwie ostatnie wizyty na Estadio Mestalla wspomina całkiem miło. Wiosną 2016 roku wygrali tutaj 2:0. Z kolei w styczniu 2017 roku w ramach Copa del Rey tryumfowali aż 4:1. Nie taka Mestalla więc straszna. Czy i tym razem Iago Aspas i spółka wypunktują Valencię?