Sobota na wyspach Typy FORTUNA

 

W środku tygodnia grał tylko Manchester City w ramach Pucharu Anglii. Obywatele dowodzeni przez Pepa Guardiolę musieli powtórzyć pojedynek z Huddersfield by awansować do ćwierćfinału tych rozgrywek. Cel wykonali w pełni. Awans uzyskany. W sobotnie popołudnie zaczynamy zatem kolejną serię gier w angielskiej Premier League. Kolejkę w której daniem głównym jest pojedynek na Anfield Road, gdzie miejscowy Liverpool podejmie zespół dowodzony przez Arsene Wenger, czyli Arsenal.

 

Sobota na wyspach – Typy FORTUNA S.A.

Na tapecie kilku faworytów do wysokich lokat zagra w sobotnie popołudnie. Wielkim faworytem swojego meczu jest Manchester United. Warto więc zaufać temu klubowi i dodać do kuponu. Wygrać powinny także Stoke i Leicester. W zespole Mistrza Anglii z poprzedniego sezonu nowa miotła, czyli nowy trener miał udane wejście bo w pokonanym polu zostawił w debiucie Liverpool. Oto jak prezentuje się cała oferta na sobotni dzień według szacunkowych kursów FORTUNA S.A.:

 

Sobota na wyspach Typy bukmacherskie FORTUNA

 

Liverpool FC – Arsenal

Dwa zespoły walczące o premiowane pozycje grą w Lidze Mistrzów. Oba w dołku można powiedzieć. Dla Liverpoolu styczeń i luty to fatalny czas. Mnóstwo porażek, wiele meczów bez stylu i pieczęci a’la Jurgen Klopp. Fani na Wyspach nie poznawali tej ekipy, która tak świetnie prezentowała się w jesiennych meczach. Arsenal także sprawił ogromny zawód swoim kibicom. Po raz kolejny z kretesem prawdopodobnie odpadnie w 1/8 finału Ligi Mistrzów. No bo jak inaczej mówić po meczu, kiedy przegrywa się 1:5 z Bayernem? Szanse na odrobienie strat są mizerne. Nawet mimo gry przed własną publicznością. Zanim jednak Bayern, to Arsenal musi skupić się na grze z Liverpoolem i wygrać, bo ligowa czołówka jest niezwykle mocna. Aż pięć zespołów walczy o zaledwie 3 miejsca premiowane Liga Mistrzów. Oba zespoły w tabeli dzieli raptem 1 punkt. Stawka więc spora. Nie ma miejsca na fałszywe kroki. Liverpool przystąpi do meczu bez kapitana Jordana Hendersona, który ma kontuzje stopy. Dejan Lovren wrócił do treningów, ale jego występ jest wciąż niepewny.

Z obozu Arsenalu napłynęły doniesienia o chorobie Mesuta Ozila. Niemiec został odesłany do domu  z treningu, ale do meczu powinien wyzdrowieć i wraz z Alexisem Sanchezem ma poprowadzic Arsenal do wygranej.

 

Jose MourinhoFoto: bbci.co.uk

Manchester United – Bournemouth

Jose Mourinho i jego ekipa nie próżnowali. Podczas gdy w poprzedni weekend grana była kolejka w Permier League Manchester United wywalczył już drugie trofeum w tym sezonie! Po zwycięstwie w sierpniu w meczu o Tarczę Dobroczynności tym razem Manchester tryumfował w EFL Cup. W pokonanym polu został zespół Southampton, a bohaterem spotkania Zlatan Ibrahimović. Szwed także jest liderem strzelców w angielskiej Premier League. Kolejnym skalpem Ibry ma być Artur Boruc i jego koledzy, którzy w sobotnie popołudnie przyjeżdżają na Old Trafford do Manchesteru. Zespół Bournemouth spisuje się średnio w tym sezonie. Ledwo 26 punktów pozwala zespołowi na zajmowanie 14 miejsca w tabeli. Ale liczy się aby utrzymanie w elicie, co może być trudnym zadaniem zważywszy na ściska w dolnych rejonach tabeli.

Manchester jest niepokonany od 16 ligowych starć z rzędu. Ostatni raz przegrali z Chelsea 0:4. Od tamtej pory 9 wygranych i 7 remisów. Jeszcze lepiej prezentuje się statystyka mówiąca, że Manchester jest niepokonany od 20 meczów na Old Trafford we wszystkich rozgrywkach. Ostatnie pięć wizyt Bournemouth na tym stadionie to aż pięć porażek i 15 straconych bramek. Faworyt jest zatem tylko jeden.