Z hasłem przewodnim „przełamać kryzys” na mecz do Madrytu udaje się Barcelona. Co prawda ostatni ligowy mecz z Leganes został wygrany, ale sukces rodził się w wielkich bólach. Barcelona po klęsce z PSG miała rozstrzelać beniaminka, a jednak wygrała dopiero po rzucie karnym w samej końcówce. Kryzys więc jest widoczny gołym okiem, nie działa druga linia i tutaj największy kłopot ma Luis Enrique. Nad jego rozwiązaniem myślał przez ostatnie dni. Czy znalazł plan? O tym przekonamy się w niedzielne popołudnie. Atletico wciąż jeszcze wierzy w walkę o czołowe lokaty, a na mecz z Barceloną podopiecznych Diego Simeone specjalnie motywować nie trzeba.
Mecz dnia – Zakłady Bukmacherskie STS
W Madrycie zapowiada się niesamowita walka. Oto jak kursy na ten mecz, mecz dnia w zasadzie proponuje STS:
Atletico Madryt – FC Barcelona
Luis Enrique do Madrytu nie mógł zabrać Aleixa Vidala, który ma już sezon z głowy. Nie poleciał także Arda Turan i Javier Mascherano. W kadrze są jednak inni kluczowi gracze. Roszad wielkich w składzie nie należy się spodziewać. Jedenastka raczej wykrystalizowana. Największe wątpliwośći budzi jednak obsada środka pola. Czy będzie doświadczony Rakitić, czy może młodzi Denis Suarez lub Andre Gomes?
Atletico do meczu przystąpi bez dwójki graczy. Juanfran i Augusto Fernandez są nieobecni z powodu kontuzji. Za to dobrą wiadomością jest powrót stopera Diego Godina. Zatem szykuje się bezpośrednia rywalizacja dwóch Urugwajczyków, Diego Godin kontra Luis Suarez. W formie jest Kevin Gameiro i oznacza to, ze w ataku powinniśmy zobaczyc francuski duet Gameiro & Griezmann. Zespół Atletico w Lidze Mistrzów przywiózł wysokie 4:2 z Leverkusen co oznacza niemalże pewny awans do kolejnej fazy bo trudno sobie wyobrazić wpadkę w rewanżu na własnym stadionie.
Jednak teraz liczy się mecz z Barcelona i wszystko jest temu podporządkowane. Jak zagrają? Czy Diego Simeone znajdzie odpowiednią taktykę? W tym sezonie oba zespoły grały już trzy razy. Zawsze wynik był na pograniczu. W meczu ligowym na Camp Nou padł remis 1:1. W Copa del Rey na Camp Nou także remis 1;1, a na Vicente Calderon wygrała Barcelona 2:1. Jak będzie tym razem?