Derbowe emocje w Londynie

 

24 kolejka Premier League nie mogła zacząć się lepiej niż zaplanowano. Już o 13:30 w sobotnie popołudnie na murawę Stamford Bridge wybiegną piłkarze Chelsea i Arsenalu by zagrać w 189 meczu derbowym. Dla obu zespołów nie jest to łatwy okres, ale o tym samym może powiedzieć większość zespołów z Premier League, która rywalizuje jeszcze w Pucharze Anglii, a tych zespołów jest sporo. Mecze co 3-4 dni to norma na Wyspach. Mecz Chelsea z Arsenalem to jednak od zawsze wielkie wydarzenie w całej Wielkiej Brytanii. Chelsea to bezsprzeczny lider Premier League i grupa pościgowa zapewne życzyłaby sobie, aby Arsenal zagrał dla całej czołówki i wygrał na Stamford Bridge co sprawi, że sytuacja w lidze będzie znacznie ciekawsza.

 

Derby Londynu - Zakłady Bukmacherskie

Teoretycznie zdecydowanym faworytem spotkania jest Chelsea, która ma znaczną przewagę nad resztą zespołów w tabeli, ale jednak bukmacherzy wiedzą, że derby rządzą się swoimi prawami i asekuracyjnie wystawili kursy na zespół Chelsea. IforBet proponuje następujące notowania:

 

Chelsea Londyn Arsenal Londyn forbet

 

Chelsea Londyn – Arsenal Londyn

Wielki mecz, ale i wielkie problemy z zestawieniem szczególnie linii pomocy w tym spotkaniu ma Arsene Wenger, który nie może skorzystać z czwórki środkowych pomocników. Granit Xhaka wciąż zawieszony, Mohamed Elneny właśnie awansował do finału Pucharu Narodów Afryki wraz z Egiptem więc jego powrót do klubu się przeciągnął. A ponadto Santi Cazorla wciąż leczy długotrwały uraz, a Aaron Ramsey doznał urazu podczas ostatniego meczu z Watfordem.

 

chelsea vs arsenalFoto: chelseafc.com

W znacznie lepszych nastrojach jest Antonio Conte i jego asystenci. Chelsea nie musi się martwić brakami. Cały zespół jest zdrowy i głodny gry. Zatem powinniśmy zobaczyć żelazny skład The Blues.

Chelsea potrafi rywalizować skutecznie z Arsenalem. Porażka z października 2016 roku 0:3 była dla Chelsea pierwszą porażką z Arsenalem w ostatnich 10 meczach. Ostatnie trzy wizyty Arsenalu na Stamford Bridge to aż 12 straconych bramek! Czyż zatem kursy na Chelsea nie są zbyt wysokie?