Premier League to liga nie znosząca kompromisów. Grają w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, tzw. Boxing Day cieszy się olbrzymim wzięciem na Wyspach. Ale nieubłagalne terminy sprawiają, że piłkarzom przychodzi grać także w Sylwestra i Nowy Rok! Tuż przed tym jak wystrzelą korki szampana na murawie biegać i walczyć będą musieli piłkarze Liverpoolu i Manchesteru City. Ich partnerki będą już wyszykowane, ubierać będą eleganckie kreacje i wychodzić od kosmetyczki, a ich drugie połowy w pocie czoła będą rywalizować o ligowe punkty. Taka jest Premier League. Nie znosi półśrodków.
Forum - Zakłady Bukmacherskie
Mecz bez zdecydowanego faworyta. Rok 2016 skończymy z przytupem. Dwie wielkie firmy naprzeciw siebie. Dlatego też forBet miał problem by oszacować kursy na to spotkanie. Ostatecznie wygląda to tak:
Liverpool – Manchester City
Media na Wyspach lubują się już w porównaniach trenerów obu zespołów. Klopp vs Guardiola. To główne tematy analiz przedmeczowych. Klopp gra z mediami jak zwykle. Na jednej z konferencji prasowej po meczu Liverpoolu ze Stoke zapytany przez dziennikarza co mógł robić Guardiola na meczu jego zespołu na Anfield odparł w sobie znany sposób, - Pewnie chciał popatrzyć na dobrą piłkę! Swoim luzem Jurgen Klopp zaraża też swoich podopiecznych. Ze Stoke wygrali efektownie 4:1 mimo iż zaczęło się od 0-1 po trafieniu Waltersa. Jednak kolejne minuty to zdecydowana dominacja The Reds. Do meczu z Manchesterem City przystąpią po raz kolejny bez Philippe Coutinho, ale w formie jest Sadio Mane i Divock Origi. Także Sturridge wchodząc z ławki daje dobre zmiany.
Foto: bbci.co.uk
Wszystkich przebija jednak Adam Lallana, Anglik gra wybornie. Pomocnik Liverpoolu w tym sezonei brał udział już w 13 golach dla The Reds. To najwięcej spośród wszystkich pomocników w całej Premier League.
Klopp do meczu przystępuje jak zostało już wspomniane bez Coutinho. Szacuje się, że Brazylijczyka zabraknie w jeszcze dwóch meczach. Wszystko pokłosie urazu kostki jakiego nabawił się w jednym z meczów jakiś czas temu. I tak szybko powróci, obrazki po faulu nie napawały optymizmem. Jednak dzisiejsza medycyna czyni cuda. Drugim z graczy, którego zabraknie jest Joel Matip.
Pep Guardiola może się cieszyć bo do składu wraca Kun Aguero. Argentyński napastnik pauzował z powodu zawieszenia cztery poprzednie mecze. Wszystko przez haniebne zachowanie do jakiego dopuścił się w meczu z Chelsea kiedy to chamsko sfaulował Davida Luiza. Powrót Aguero to jedno, Guardiola jednak nie może skorzystać z usług Leroya Sane i Vincenta Kompany’ego. Uraz Ilkaya Gundogana to także kolejny ważny brak w kadrze The Citizens.
Foto: bbci.co.uk
Garść statystyk
Mecze pomiędzy Liverpoolem i Manchesterem City w ostatnim czasie to gwarancja wielu goli. W ostatnich 10 grach padło aż 37 bramek! Średnia doprawdy imponująca. Jeżeli dodamy do tego jeszcze efektowny styl gry piłkarzy pod wodzą Kloppa I Guardioli to możemy się spodziewać naprawdę frapującego pojedynku, który udanie zamknie 2016 rok w Premier League.
Liverpool wygrał cztery z ostatnich pięciu meczów w Premier League z Man.City, w tym trzy ostatnie. Anfield Road to stadion dla Manchesteru City stanowiący w ostatnich latach twierdzę. W 14 ostatnich meczach tutaj Manchester City nie potrafił wygrać, notując 5 remisów i 9 porażek! Inna rzecz, że Liverpool na Anfield jest niepokonany od 16 gier. Czy to wszystko nakazuje widzieć faworyta w zespole gospodarzy?