nissan liga mistrzow

 

Środa to jeden z ulubionych dni dla kibica piłkarskiego. Od wielu lat mówi się o piłkarskich środach. Teraz terminarz jest tak rozbudowany, że w piłkę grają niemal codziennie. Po wtorkowych emocjach i starciu Legii w Dortmundzie można nieco spokojniej podejść do starć środowych. Ale czy na tyle spokojnie? Tego już nie gwarantujemy. Na rozkładzie wszak kilka niezwykle ciekawie zapowiadających się gier. Języczkiem uwagi będzie pojedynek na Emirates Stadium w Londynie gdzie Arsenal podejmie Paris SG

 

Zakłady Bukmacherskie – Legalne Firmy przez Internet

Środa w Lidze Mistrzów w pełnej okazałości prezentuje się następująco:

 

sroda liga mistrzow

 

Arsenal – PSG

Mecz wzbudzający najwięcej emocji. Arsenal po remisie na Old Trafford wytarganym w ostatnich minutach z Manchesterem United. Bohaterem Arsenalu został Olivier Giroud, samą grą jednak podopieczni Wengera nie zachwycili. Formą i grą nie zachwyca także PSG od początku nowego sezonu. Unai Emery próbuje, ustawia to na rożne sposoby, ale brakuje polotu. Wygrać z Nantes się udało 2:0, ale Arsenal to rywal większego kalibru. W pierwszym meczu oba zespoły stworzyły kiepskie widowisko, w Paryżu padł wynik 0:0. W obu zespołach kilka ważnych braków. PSG możliwe, że zagra bez Angela Di Marii. Arsenal wciąż bez Santi Cazorli. Losy meczu to jedna wielka zagadka.

 

lorenzo Foto: dailystar.co.uk

Napoli i Bayern pewniaki?

Napoli na San Paolo to zawsze świetny zespół. W lidze włoskiej pokonali Udinese 2:1. Przełamał się Lorenzo Insigne, który wreszcie strzelił bramkę w tym sezonie. Zrobił to nawet dwukrotnie. Do Neapolu zawita Dynamo Kijów, które w pierwszym meczu przegrało u siebie. Napoli na musiku, po wpadkach z poprzednich gier trzeba ten mecz wygrać.

Bayern Monachium po wpadce w Madrycie z Atletico aby walczyć o pierwszą lokatę w grupie musi wygrać z Rostowem i wtedy w ostatniej kolejce w rewanżu z Ateltico na Allianz Arena w Monachium będą się ważyły losy pierwszej lokaty. Bayern po porażce z Dortmundem w Bundeslidze. Bayern nie gra z takim rozmachem jak pod wodzą Pepa Guardioli. Patrząc na to jak grają teraz, a jak grali pod wodzą hiszpańskiego stratega, można zadać sobie pytanie. Czy warto było krytykować Pepa? Cudze chwalicie swego nie znacie? Bayern grał z polotem, widowiskowo, zdominował Bundesligę wygrywając w cuglach. Zawodził jedynie w LM, ale czy można mówić o zawodzie kiedy zespół odpada w półfinałach i brakuje jedynie detali? Liga Mistrzów to przecież rozgrywki niezwykle trudne. Czy Ancelotti jest w stanie wszystko zebrać do kupy? Póki co w Bundeslidze ogląda plecy… beniaminka z Lipska, który jest rewelacją rozgrywek. Rostów to sensacyjny uczestnik Ligi Mistrzów. Sam fakt, że przeszli Ajax Amsterdam może wiele znaczyc. Jednak w fazie grupowej szału nie robią. Bayern powinien zrobić swoje. Kursy jednoznacznie wskazują faworyta.

 

yaya toureFoto: independent.co.uk

Gladbach – Manchester City

Dla niemieckiego zespołu to ostatnia szansa na danie sobie szansy na awans z grupy i gry w LM na wiosnę. W dorobku Gladbach 4 punkty, Manchester City ma 7. Bezpośredni mecz może zagmatwać sytuacje w tej grupie. Z przodu Barcelona, która ma 9 oczek. Sytuacja ciekawa. Faworytem jednak zespół z Premier League. Gladbach zawodzi w lidze niemieckiej. W zespole mnóstwo kontuzji i brak formy. City z kolei przeczekało kryzys. Odzyskali nawet Yaye Toure, który przeprosił i zdobył 2 gole przeciwko Crystal Palace. Jednak w Gladbach Iworyjczyk nie zagra.