Bez Zlatana na Arsenal
Przerwa reprezentacyjna minęła. Nadchodzący weekend stał będzie pod znakiem wielu ligowych hitów. 12 kolejka angielskiej Premier League rozpocznie się od mocnego uderzenia, nie będzie to żadna herbatka u Królowej. Parafrazując słowa Andrzeja Twarowskiego, bez zapięcia pasów się nie obejdzie. Widowisko w sobotnie wczesne popołudnie powinno wbić nas w fotel. 13:45 czasu polskiego zabrzmi pierwszy gwizdek spotkania Manchesteru United z Arsenalem.
Legalni Bukmacherzy - Typy Bukmacherskie
forBet wystawił następujące kursy na hitowy mecz na Old Trafford:
Manchester United – Arsenal Londyn
Manchester United do meczu przystępuje bez zawieszonego za kartki Zlatana Ibrahimovica. Szweda raczej nie zastąpi Wayne Rooney, który ostatnio zasłynął z afery na zgrupowaniu reprezentacji… Na szpicy przewidywany jest Marcus Rashford, który przed rokiem w meczu z Arsenalem na Old Trafford zdobył gola, a był to jego jeden z pierwszych meczów w Premier League. Dla Rashforda to duża szansa, na skrzydle nie spisuje się rewelacyjnie. Współpraca z Juanem Matą może być kluczowa.
Foto: bbci.co.uk
Arsenal bez Santi Cazorli i Hectora Bellerina. Arsenal z fatalną serią wyjazdów na obiekt Manchesteru United. Ostatnie 9 lat to 7 porażek i 2 remisy. Ostatnia wygrana miała miejsce w 2006 roku! Mowa o meczach w ramach Premier League, bowiem Arsenal wygrał w 2015 w pucharze Anglii kiedy United pogrążył Danny Welbeck… nomen omen wychowanek Czerwonych Diabłów.
Foto: przegladsportowy.pl
Na linii Mourinho vs Wenger znowu wrze
Nie od dziś wiadomo, że Jose Mourinho żywi niechęć do Arsene Wengera i jak może to wbija mu szpilkę wygłaszając uszczypliwy komentarz pod jego adresem. Scysje słowne i nie tylko były przez poprzednie lata ozdobą spotkań derbowych Chelsea z Arsenalem. Portugalczyk wyśmiewa się z Francuza, że ten przez wiele lat niczego poważnego nie wygrał i przytacza swoje liczby z pucharami. Nie inaczej było i przed najbliższym meczem, delikatne szpilki wbijane, ale wobec nienajlepszej postawy całego Manchesteru ostatnio także i Jose był nad wyraz delikatny w swoich osądach. Niech przemówi boisko.