Prędzej Polacy wygrają Euro czy Górnik zdobędzie mistrzostwo?
Zanim prawdziwa zima w ogóle dotarła do Polski, to – przynajmniej ta piłkarska – zdążyła dobiec końca. Już w najbliższy weekend wraca PKO BP Ekstraklasa. Choć w czubie tabeli jest tłoczno, to eksperci i bukmacherzy w roli zdecydowanego faworyta do tytułu widzą Legię Warszawa. A jak wyglądają szanse innych drużyn?
Zanim piłkarze rozpoczęli blisko 50-dniową przerwę w rozgrywkach, w jesiennych meczach nie brakowało niespodzianek. Ostatecznie na czele tabeli zimowała Legia, a tuż za jej plecami uplasowały się Cracovia, Pogoń Szczecin i Śląsk Wrocław. Na drugim biegunie znalazły się ŁKS Łódź i Wisła Kraków. Kto zdaniem analityków ma największe szanse na tytuł?
Bukmacherzy: faworyt jest jeden
Zdaniem analityków legalnego bukmachera Totolotka, piłkarze stołecznej Legii są zdecydowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski. Kurs na wygraną drużyny z Warszawy wynosi 1,65. Zdecydowanie niżej oceniane są szanse depczących liderowi po piętach Cracovii i Pogoni, dla której byłby to pierwszy, historyczny triumf w lidze. W przypadku obu tych klubów kursy na zwycięstwo ustalono na 8.00. W dalszej kolejności analitycy widzą szanse Śląska Wrocław (kurs 12.00), Lecha Poznań (18.00) i Lechii Gdańsk (20.00).
Najmniejsze szanse bukmacherzy dają drużynom zamykającym ligową tabelę. Kursy na mistrzostwo dla ŁKS-u, Wisły Kraków, Korony Kielce i Arki Gdynia nie zostały w ogóle ustalone. Natomiast za złotówkę postawioną na triumf Rakowa Częstochowa i Górnika Zabrze bukmacherzy zapłacą odpowiednio 320 i 250 zł (minus podatek). Oznacza to, że zdaniem analityków te zespoły mają mniejsze szanse na tytuł niż reprezentacja Polski na wygraną podczas Euro 2020 (kurs 100.00).
Bukmacherzy przeanalizowali też szanse klubów walczących o awans do PKO BP Ekstraklasy. Największe szanse na końcowe zwycięstwo w I lidze mają Stal Mielec (kurs 2.40), Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań (po 5.00).
Kto lepiej zacznie wiosnę?
Mecze pierwszej po przerwie, 21. ligowej kolejki odbędą się od piątku do niedzieli. Najciekawiej zapowiada się pojedynek 4. w tabeli Śląska z 7. Lechią. Bukmacherzy większą szansę dają gospodarzom z Wrocławia – kurs na ich zwycięstwo to 2.20, na remis – 3.30, a na wygrają gdańszczan – 3.20.
Niespodzianki nie powinno być w starciu lidera z outsiderem. Za złotówkę postawioną na wygraną Legii z ŁKS-em, można zarobić tylko 1,23 zł, a zwycięstwo podopiecznych trenera Kazimierza Moskala to szansa na zgarnięcie nawet 11,43 zł (w obu przypadkach minut podatek).
Lech Poznań będzie faworytem (kurs 1.60) w domowym pojedynku z Rakowem Częstochowa (5.40). W pozostałych pojedynkach, w których zmierzą się Arka z Cracovią, Korona z Górnikiem, Wisła Kraków z Jagiellonią, Wisła Płock z Pogonią oraz Piast z Zagłębiem szanse będą zdecydowanie bardziej wyrównane.
Totolotek Puchar Polski tuż-tuż
Piłkarska wiosna na dobre zacznie się 10 marca, kiedy odbędzie się pierwsze spotkanie 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski. Trzy mecze o półfinał będą starciem „ekstraklasowiczów” z I-ligowcami – zmierzą się w nich Miedź Legnica z Legią Warszawa, GKS Tychy z Cracovią oraz Stal Mielec z Lechem Poznań. W jedynym bezpośrednim pojedynku drużyn z elity zagrają Lechia Gdańsk i Piast Gliwice.
Wielki finał rozgrywek nazywanych „Pucharem Tysiąca Drużyn” odbędzie się 2 maja na PGE Narodowym.