Hamilton wyjeżdża z Meksyku jako Mistrz Świata!
Pasjonujący sezon królowej motor sportu jeszcze nie dobiegł końca, ale fani poznali już najważniejsze kwestie w tym sezonie. W Austin tytuł wśród konstruktorów po raz kolejny zapewnił sobie Mercedes, a podczas weekendu w Meksyku po raz czwarty w karierze mistrzem świata został Lewis Hamilton. Tytuł Brytyjczykowi jednak nie przyszedł wcale łatwo, bo wyścig w Mexico nie ułożył się po myśli Lewisa. Ale kto po latach będzie pamiętał o tym? W tej chwili Hamilton razem z Vettelem, czyli najgroźniejszym rywalem z tego sezonu mają na koncie po 4 tytułu mistrza świata na koncie i kolejny sezon zwiastuje ogromne emocje!
Start wyścigu o Grand Prix Meksyku dostarczył niesamowitych emocji. W pierwszych zakrętach doszło do drobnego kontaktu najpierw między Verstappenem i Vettelem w wyniku czego lekko kontrolę nad bolidem stracił Vettel i najechał na oponę Hamiltona czym uszkodził swoje przednie skrzydło i przebił oponę Hamiltona. Verstappen uniknął problemów i odjechał do przodu, a Hamilton i Vettel spadli na sam koniec stawki w wyniku przymusowego zjazdu do alei serwisowej. Przez cały wyścig obaj przebijali się wyprzedzając rywali. Hamilton skończył na pozycji numer 9, a Vettel na 4 miejscu. Oznaczało to tytuł mistrza świata dla Hamiltona.
>>>Rejestracja w forBET<<<
Po raz trzeci w karierze wyścig wygrał Max Verstappen, dla którego to był znakomity weekend. W sobotę był o mały włos od wywalczenia pierwszego pole position w karierze, ale odkupił sobie wszystko w wyścigu i był klasą dla siebie. Podium uzupełnili Finowie, Valteri Bottas z Mercedesa i Kimi Raikkonen w Ferrari. Wyłonienie mistrza świata wcale nie oznacza, że sezon się skończył. Przed nami krótka przerwa i już za dwa tygodnie Grand Prix Brazylii na torze Interlagos, a zwieńczeniem będzie wisienka na torcie i nocny wyścig o Grand Prix Abu Zabi. Zatem kierowcy mają jeszcze miejsce do wykazania swojego kunsztu kibicom. Liczymy, że będzie się działo!