Bukmacher: LV BET
Dyscyplina: Piłka nożna
Spotkanie: Liverpool - Manchester City
Godzina: 17:30
Typ: Oba zespoły strzelą gola? TAK
Kurs: @ 1,50
Analiza:
Hit weekendu. Premier League jest na tapecie u mnie od piątku. Dziś najwazniejszy mecz tej jesieni. Dwaj wielcy faworyci w walce o mistrzostwo. Anfield Road zawrzeje, City nie umie tutaj grać, seryjnie przegrywa. Najlepiej o tym mówi poprzedni sezon. Guardiola nie sprostał The Reds ani w lidze na Anfield, ani w Lidze Mistrzów, a klęska w LM miała znaczące konsekwencje bo oznaczała odpadnięćie City z rozgrywek.
Anfield to zawsze dodatkowy argument za LFC, ale czy trzeba im tego? Wiadomo trybuny niosą, ale spójrzmy na skład. Niesamowita ofensywa, dobre boki obrony, świetny bramkarz, to ich napędza. Z drugiej jednak strony piekielnie mocne City z Aguero, Sane, Silvą czy Sterlingiem, ufff. co za mieszakna.
Co z tego może wyjśc? No chyba nie 0:0 prawda? No przynajmniej ja oczekuję meczu przez duże M. Niech zatrzęsię się cały stadion i okolice, niech The Kop odleci. Niech ludzie przed telewizorami zaczną zapinać pasy! Firmino, Salah i Mane kontra Aguero, Sane czy Sterling. Ja już zacieram ręcę i licze na spektakl i bramki. Tych nie powinno w mojej opinii zabraknąć. Go go!